Ostatnio głośno było o tym, że Regé-Jean Page (serialowy książę Simon) zostanie nowym Jamesem Bondem. Informację podała londyńska firma buckmacherska, która ujawniła, że coraz więcej osób stawia na taki wynik. Teraz na tapecie jest relacja odtwórców głównych ról. Rege-Jean Page i Phoebe Dynevor postanowili skomentować te odniesienia. 

"Bridgertonowie" na Netflix: czy serial doczeka się 2. sezonu? Poznajcie wszystkie informacje na temat nowych odcinków >>

Gwiazdy serialu "Bridgertonowie" są parą? Aktorzy skomentowali ostatnie plotki

Aktorzy, którzy wystąpili w serialu "Bridgertonowie" na Netflix ostatnio udzielili wywiadu dla Access Hollywood. Jedno z pytań dotyczyło ich domniemanego związku. Co na to Rege-Jean Page i Phoebe Dynevor? Oboje zaczęli się śmiać! "Myślę, że wszystko co musicie wiedzieć jest na kamerze" - odpowiedział serialowy książę Hastings. Okazuje się, że ta chemia między bohaterami to zasługa świetnie napisanego scenariusza: "Iskrzące słowa i materiały wystarczyły aż nadto"  - dodał aktor. 

Jesteś fanką "Bridgertonów"? Zobacz 10 seriali w klimacie tego hitu Netflix, które umilą ci oczekiwanie do kolejnego sezonu >>

Przypomnijmy, pierwszą wspólnie nagraną sceną Rege-Jean Page'a i Phoebe Dynevor w serialu "Bridgertonowie" była... scena intymna z szóstego odcinka! "Czułam się bezpiecznie i było zabawnie" - przyznała wówczas Dynevor w rozmowie z magazynem Grazia. Na dodatek, amerykański magazyn Glamour obliczył, że w serialu Netflix jest aż 17 scen seksu na osiem odcinków. Jeśli pojawią się kolejne odcinki, to na pewno nie zabraknie podobnych momentów, tylko pewnie z udziałem Anthony'ego. To właśnie najstarszy syn rodu jest głównych bohaterem drugiej powieści Julii Quinn z cyklu "Bridgertonowie". 

Netflix ujawnił ilu widzów obejrzało serial "Bridgertonowie". To absolutny hit platformy! >>