Pamiętacie, jaki sukces odniósł film "Lady Bird"? Dwa Złote Globy, pięć nominacji do Oscara i kina wypchane po brzegi. Tym razem utalentowana reżyserka filmu o zbuntowanej uczennicy katolickiego liceum zabiera się za... ekranizację książki. Greta Gerwig odpowie za reżyserię i scenariusz nowej adaptacji powieści Louisy May Alcott - "Małe kobietki". 

Wśród aktorów negocjujących właśnie role znajdziemy najjaśniejsze gwiazdy Hollywood - Emmę Stone, Meryl Streep i Florence Pugh. Najwięcej emocji wzbudzają jednak Saoirse Ronan i Timothée Chalamet, którzy pracowali już z Gerwig właśnie na planie "Lady Bird". Ronan wystąpiła też już m.in. w "Grand Budapest Hotel", z kolei Chalamet odegrał jedną z głównych ról w filmie "Tamte dni, tamte noce".

Film to historia czterech dorastających sióstr March: Amy, Meg, Jo i Betch. Dziewczynami opiekuje się samotnie matka, podczas gdy ich ojciec walczy na wojnie secesyjnej. Marmee zachęca swoje córki do samodzielnych wyborów życiowych, wpajając im nowoczesne i wolnościowe ideały.

Powstało już wiele adaptacji tej powieści - nie tylko kinowe, ale też telewizyjne, musicale, a nawet opera. "Małe kobietki" ekranizowano m.in. w 1933 r., 1949 r. i 1994 r. (w tej wersji zagrały Winona Ryder, Claire Danes, Trini Alvarado i Kirsten Dunst!).