Ta informacja obiegła dziś rano cały świat mody - Giorgio Armani zawarł porozumienie z wegańską organizacją Fur Free Aliance, dzięki któremu oficjalnie zrezygnował z używania futer naturalnych w swoich kolekcjach. Efekty współpracy projektanta z koalicją broniącą praw zwierząt można było dostrzec już na ostatnim pokazie włoskiego domu mody! Klasycznej elegancji w sezonie jesienno-zimowym wtórują bowiem okrycia wierzchnie z syntetycznych materiałów. Odważny krok ze strony Armaniego może zapoczątkować prawdziwą rewolucję! Mamy nadzieję, że dzięki temu więcej światowej sławy designerów stanie się wrażliwych na los niewinnych istot. W końcu moda powinna być zabawą, a nie egoistyczną przyjemnością skalaną cierpieniem i krwią. 

"Rezygnując z futra Giorgio Armani pokazał, że świat mody może być kreatywny i luksusowy, zarówno dla projektantów i klientów domów mody, bez wspierania okrucieństwa wobec zwierząt. To dowód na to, że współczucie idące w parze z nowoczesną technologią jest przyszłością tej branży." - napisał Jon Vinding, przewodniczący organizacji Fur Free Aliance. 

Przypominamy, że podobne oświadczenia w ostatnich latach wydały takie giganty świata mody, jak Hugo Boss, Calvin Klein, Diesel, ASOS, H&M, Zara. Pełną listę projektantów znajdziecie na www.humanesociety.org.