Czym jest fotoprotekcja?

Promieniowanie UVA i UVB negatywnie odbija się na kondycji skóry. Niszczy zawarty w komórkach kolagen i elastynę, przyczyniając się do jej szybszego starzenia się. Ponadto zbyt częsta kąpiel słoneczna może przyczynić się do szorstkości i powstawania przebarwień, które często pozostają z nami na kolejne lata. Przed tymi przykrymi skutkami można się jednak zabezpieczyć, wdrażając fotoprotekcję opartą na preparatach z filtrem. Fotoprotekcja to po prostu ochrona przed działaniem słońca i promieniowania UV. Dotyczy to więc zarówno ekspozycji słonecznej, naturalnej, jak i opalania się w solarium.

Na nieprzyjemne skutki nadmiernego przebywania na słońcu najbardziej narażone są osoby z jasną cerą, a także dzieci i osoby starsze. W ich przypadku trzeba zastosować największą możliwą ochronę SPF. Pozostałe osoby mogą pozwolić sobie na preparaty o niższym faktorze, na przykład 15, 20 czy 30. Najbardziej widocznym i zarazem bolesnym skutkiem nadmiernej ekspozycji słonecznej jest oparzenie skóry. W zależności od tego, jak bardzo "przesadziło" się ze słońcem, oparzenia mogą być różnego stopnia.

Poza bólem, dyskomfortem i łuszczącym się naskórkiem, każdy z nas narażony jest także na łagodne lub mniej łagodne zmiany o charakterze nowotworowym. Niepokój powinien wzbudzić między innymi ból w głębokich warstwach skóry oraz widoczne niedoskonałości w postaci znamion i pieprzyków. Nie chodzi więc jedynie o samopoczucie i wygląd, ale przede wszystkim o zdrowie. To właśnie dlatego fotoprotekcja zaliczana jest do praktyk prozdrowotnych.

Poza fotoprotekcją liczy się także właściwa regeneracja skóry, zwłaszcza jeśli jest ona podrażniona po opalaniu. W okresie jesienno-zimowym warto poddać się serii zabiegów naprawczych, które sprawią, że skóra będzie znów w dobrej kondycji.

Fotoprotekcja i fototyp skóry

Fotoprotekcja może być sztuczna lub naturalna. W tym pierwszym przypadku ochrona bazuje na preparatach ochronnych z filtrem. Z kolei fotoprotekcja naturalna opiera się na fototypie człowieka.

Fototyp to, innymi słowy, typ karnacji. To od niej zależy, czy i jak długo będziesz się w stanie opalać bez kremu filtrem (choć tego nie zalecamy) bez poparzeń. Za fototyp odpowiedzialna jest melanina, czyli pigment skutecznie absorbujący promienie UV. Im wyższa jej zawartość w organizmie, tym mniejsza podatność skóry na poparzenia. Wartość melaniny (a co za tym idzie także fototyp) jest wrodzona i warunkowana genetycznie.

Istnieje 6 podstawowych fototypów. Każdy z nich ma inną charakterystykę. 

  • Fototyp I: jasna cera o różowym odcieniu, tendencja do cery naczynkowej, bardzo łatwo ulega poparzeniom.
  • Fototyp II: jasna cera bez różowych tonów, tendencja do powstawania piegów, łatwo ulega poparzeniom.
  • Fototyp III: cera o śniadym lub złotawym odcieniu, przy kontakcie ze słońcem możliwe lekkie zaczerwienienie, które nie przechodzi w poparzenie.
  • Fototyp IV: cera śniada lub oliwkowa, duża odporność na działanie słońca.
  • Fototyp V: cera ciemna, żółtawa, bardzo małe prawdopodobieństwo występowania poparzeń słonecznych.
  • Fototyp VI: ciemnobrązowa lub wręcz czarna cera, która nigdy nie ulega poparzeniom słonecznym.

Jak prawidłowo chronić skórę przed słońcem? 3 złote zasady fotoprotekcji

1. Liczy się nie tylko wartość liczbowa na opakowaniu. Przy wyborze preparatu przeciwsłonecznego, bierz pod uwagę następujące parametry:

  • wysokość filtra (od 5 do 50),
  • typ ochrony (UVA, UVB oraz UVA & UVB),
  • rodzaj filtra (mineralny lub chemiczny).

Najlepiej jeśli filtr działa nie tylko na promieniowanie UVB (to najbardziej widoczne), ale także na promieniowanie UVA, oddziałujące także zza chmur. Przy wyborze rodzaju filtra, warto najpierw przetestować oba, sprawdzając, czy nie jest się uczulonym na któryś z nich.

2. Warto mieć na uwadze, że jednorazowa aplikacja kremu o nawet wysokim faktorze SPF nie uchroni przed poparzeniami słonecznymi w dostatecznym stopniu. Liczy się powtarzalność w nakładaniu produktu na skórę, jak również grubość aplikowanej warstwy. Im więcej kremu, mleczka lub olejku, tym ochrona jest skuteczniejsza.

Producenci zalecają, by aplikować produkt na całe ciało każdorazowo po wyjściu z wody, chyba że specyfik ma właściwości wodoodporne. Średnio powinno się nakładać krem z filtrem mniej więcej co 2-3 godziny, ponieważ film ochronny może się ścierać. Równie istotna jest data ważności na opakowaniu - jeśli preparat jest przeterminowany, jego wartość ochronna znacznie się zmniejsza.

3. Bardzo ważne jest również to, by szczególnie chronić te obszary ciała, które są najbardziej narażone na promieniowanie. Jeśli masz przebarwienia i znamiona, zabezpiecz je kremem z filtrem w pirwszej kolejności. To samo dotyczy wrażliwych tkanek, takich jak wargi czy małżowiny uszne.

Wystawiasz skórę na słońce? Tych błędów nigdy nie popełniaj

Unikaj opalania się latem między godziną 10.00 a 15.00 - to właśnie wtedy istnieje największe ryzyko wystąpienia poparzeń i trwałych przebarwień. Dodatkowo warto zwracać uwagę na to, gdzie konkretnie spędza się czas we wspomnianych godzinach. W wodzie będziesz chroniony jeszcze mniej niż na lądzie.

Jak zapobiegać przykrym skutkom? Po pierwsze maksymalne ograniczenie w wystawianiu się na słońce. Po drugie, krem z filtrem, najlepiej wodoodporny.

Kolejnym błędem jest niedostosowanie typu ochrony do fototypu i rodzaju skóry. Duże znaczenie ma także stopień dotychczasowej opalenizny. Masz fototyp III, IV, V, ale dopiero rozpoczynasz plażowanie? Lepiej postaw na SPF 30 zamiast SPF 10. To drugie sprawdzi się dopiero w późniejszych dniach. Z kolei jeśli masz fototyp I-III, bezwzględnie używaj SPF 50 przez cały czas urlopu. W innym przypadku może się to skończyć poważnymi konsekwencjami. A tych przecież nie chcemy unikać nie tylko w wakacje, lecz także prze cały rok, prawda?

ZOBACZ: Jak dbać o tatuaż? Poznaj sposoby, techniki i zalecenia [TATTOO STORIES]

CZYTAJ TEŻ: Dobry krem do twarzy dla mężczyzn: jaki wybrać? Co powinien zawierać? Które kupisz w sieci?

WIĘCEJ O MĘSKIEJ PIELĘGNACJI: Koreańskie kosmetyki dla mężczyzn. Czego używać do codziennej pielęgnacji?