I etap w związku - Zakochanie

Etapy związku rozpoczyna ten pierwszy, najpiękniejszy, czyli faza zakochania się. To moment obopólnej (najczęściej) fascynacji, gdy druga osoba jest idealizowana i wynoszona na piedestał. Dochodzi do kumulacji endorfin, czyli tzw. hormonów szczęścia. To właśnie ten magiczny czas, gdy obydwoje partnerów może odczuwać słynne „motyle w brzuchu". Na tym etapie nie dostrzega się jeszcze tych cech, które potencjalnie mogą okazać się problematyczne. A jeśli się je widzi, to raczej przymyka się na nie oko.

Faza zauroczenia, a potem zakochania, może trwać miesiąc, kilka miesięcy, a nawet rok. Wszystko zależy od konkretnej osoby, ale także od tego, w jakim jest się wieku. Przykładowo, osoby koło 30. roku życia dużo szybciej wprowadzają związek w kolejne etapy, bo na przykład mają warunki do tego, by szybko ze sobą zamieszkać. Ale już na przykład nastolatkowie lub studenci, którzy ze względów bytowych muszą poczekać ze wspólnym życiem jeszcze jakiś czas, kontynuują okres zauroczenia dłużej.

Po czym rozpoznać, że to ten najbardziej atrakcyjny etap związku? Nie sposób pomylić zakochanie czy zauroczenie z żadnym innym uczuciem. Gdy wiesz, że miłość cię uskrzydla, a ty czujesz się jak bohater romantycznego filmu, to właśnie to.

II etap w związku - Wzajemne poznawanie się

Drugi etap to już bardziej „konkretna" kontynuacja tego pierwszego. Zwykle pojawia się już namiętność, chęć fizycznego zbliżenia: pocałunku, pieszczot. Obydwie osoby, zafascynowane swoim wyglądem, ale i osobowością, chcą dowiedzieć się o sobie jak najwięcej. Randki są coraz intensywniejsze, dłuższe, niekiedy przybierają nawet formę kilkudniowych wspólnych wypadów.

W tym czasie partnerzy dużo ze sobą rozmawiają, chcąc w ten sposób „nadrobić" te lata życia, w których nie znało się drugiej osoby. Padają pytania o hobby, ulubioną muzykę, cenione w życiu wartości. Na tym etapie związku bardzo dobrze widać już, jakie ktoś ma poczucie humoru, co sprawia mu radość, a co denerwuje. Oczywiście te obserwacje jeszcze są zaburzone przez wspomnianą wcześniej idealizację. Osoby w relacji wciąż są bowiem na granicy dwóch stanów: „dopiero ją/jego poznałem/am" a „to już ktoś, kogo dobrze znam".

III etap w związku - Rozpoczęcie związku

Trzeci etap to już oficjalne wejście w relację, a często już nazwanie jej. W tym czasie ustalasz ze swoją partnerką, czy tworzycie parę „na zewnątrz": w kontakcie ze znajomymi i rodziną. Możesz oczywiście, jeśli kobieta też będzie się z tym dobrze czuć, ustalić, że wciąż jesteście otwarci na nowe romantyczne znajomości i nie macie się „na wyłączność".

Natomiast typ związku to już rzecz drugorzędna, bo liczy się deklaracja. Poza tym, że się spotykacie, definiujecie już relację we własnej głowie. I na tym właśnie polega etap rozpoczęcia związku.

Mogą się pojawić rozmowy o:

  • wspólnej przyszłości, 
  • finansach,  
  • wykształceniu i planach zatrudnienia,  
  • miejsce zamieszkania,   
  • wspólnym lokum (lub o dojazdach, jeśli jeszcze nie planujesz mieszkać wspólnie z partnerką).

Niedogadanie w którejkolwiek z tych kwestii może prowadzić do wielu problemów. Takie trudne pytania w związku są bardzo potrzebne i pozwalają rozeznać się w tym, czy obydwoje partnerów chce kontynuować relację.

Jeśli już na tym etapie okaże się na przykład, że jedna z osób chciałaby mieć kiedyś potomstwo, a druga deklaruje się jako bezdzietna z wyboru, to szanse na powodzenie związku są niewielkie. Wiele kwestii ma przecież fundamentalne znaczenie. Dlatego podczas randek na początkowym etapie bycia w związku, poruszcie te najbardziej drażliwe tematy. Na pewno się to opłaci.

Co jeszcze charakteryzuje trzeci etap w związku? Pojawia się intymność, która wraz z namiętnością rodzi także czułość i poczucie bezpieczeństwa. Dobrze czujesz się w towarzystwie swojej kobiety, a ona odwdzięcza się uwagą i pozytywnym nastawieniem. Nawet mimo pierwszych drobnych sprzeczek, jesteście sobie bliscy i ciekawi swoich charakterów. Z niecierpliwością oczekujecie na to, co przyniosą kolejne dni.

IV etap w związku - Rozczarowanie ideałem

O ile podczas fazy zakochania widzisz w swojej kobiecie uosobienie dobra, piękna i idealnych cech, o tyle już na czwartym etapie związku dochodzi do czegoś zupełnie odwrotnego. Nagle okazuje się, że twoja wybranka ma w sobie wiele wad, a ty zaczynasz je coraz bardziej dostrzegać. Są one na tyle widoczne, że zaczynają niekiedy przysłaniać wszystko, co do tej pory budowaliście.

Do tego bardzo często dochodzi jeszcze przytłoczenie codziennością. Na pierwszych etapach wciąż byłeś napędzany „energią" miłości. Nawet zwykłe codzienne problemy zdawały się nie mieć znaczenia w starciu z potęgą romantycznego uczucia. Ale ta bajka nie może trwać wiecznie. Właśnie dlatego w etapie rozczarowania ideałem rutyna, stres czy innego typu przeszkody, stają się czymś teoretycznie nie do pokonania. A to rodzi konflikty.

Może pojawić się samotność w związku, czyli poczucie, że musisz radzić sobie ze wszystkim sam, a druga osoba cię nie rozumie, nie wspiera lub tylko przeszkadza. W rezultacie oddalasz się od swojej partnerki, oddając się pobocznym aktywnościom w pojedynkę. Pomysły na wspólne spędzanie czasu kończą się wraz z pierwszymi frustracjami. Pojawiają się natomiast kłotnie, pretensje, drażliwość.

Niestety, etap rozczarowania bywa dla niektórych mężczyzn jak upadek z wysokości. Kiedyś unosiłeś się na skrzydłach pozytywnych odczuć, a nagle musisz zejść na ziemię i zmierzyć się z pierwszymi trudnościami.

Kiedy dochodzi do tego etapu? Najczęściej mówi się o tzw. kryzysie trzeciego roku znajomości. Oczywiście to tylko umowny okres, bo pierwsze kryzysy mogą pojawić się dużo wcześniej lub dużo później. Z pewnością jednak nie da się go pomylić z żadnym wcześniejszym.

V etap w związku - Związek kompletny

Jeśli tylko przetrwacie pierwszy poważny kryzys, jesteś wraz ze swoją partnerką na dobrej drodze do tego, by stworzyć silny i stabilny związek. Piąty etap związku to moment, gdy jesteście sobie przyjaciółmi. Wciąż dostrzegacie swoje pozytywne strony, ale też rozumiecie wady i nie przymykacie na nie oczu. A ty coraz lepiej potrafisz rozpoznać, że coś jest nie tak i w porę reagować na trudne cechy charakteru swojej partnerki.

Na tym etapie bardzo ważne jest to, by uczyć się wzajemnie schematów postępowań w różnych sytuacjach. Na przykład jeśli po tonie swojej kobiety wiesz, że jest jej przykro, to nie podsycaj konfliktu, tylko w porę się wycofaj. Do konstruktywnej rozmowy możesz powrócić przy innej okazji. Jeśli wiesz, że kobieta nie przepada za jakąś aktywnością, to postaraj się znaleźć inną, która będzie odpowiadać wam obojgu. Szukaj kompromisów.

Naucz się też kontrolować swoje emocje, swój ton głosu. Ale też wymagaj tego samego od swojej kobiety. Pamiętaj, że zdrowy związek to taki oparty na partnerstwie, nie tylko w kwestii codziennych obowiązków. Dotyczy to także sfery komunikacyjnej i emocjonalnej.

VI etap w związku - Wspólnota na długie lata

Naprawdę długoletnie i udane związki to takie, którym udało się dojść do ostatniego ogniwa w łańcuchu relacji. A ta jest oparta na takich filarach jak:

  • bezpieczeństwo,
  • zaangażowanie,   
  • zaufanie,
  • zrozumienie,   
  • zobowiązanie,
  • współzależność.

Na etapie szóstym masz już świadomość, że nawet mimo burz, atmosfera w związku wciąż może być zdrowa i pełna wzajemnego zrozumienia. Nic nie jest wam straszne, dopóki wspólnie mierzycie się ze światem i budujecie wspólnotę.

Ostatnia, spajająca faza związku, to relacja „drużynowa", w której wspólnie ze swoją  partnerką działacie na rzecz wspólnych planów, celów i marzeń. To czas, gdy więcej was łączy, niż dzieli, a mimo to wciąż pozostajecie sobą, nikogo nie udajecie. I akceptujecie się w pełni nawet mimo różnic.

Bardzo ważne: nie zaniedbuj relacji, nawet jeśli udało ci się osiągnąć ostatni pułap. O związek trzeba dbać każdego dnia, niezależnie czy trwa on rok, pięć lat, czy piętnaście.

Znane są już przypadki, gdy nawet udane małżeństwa czy długoletnie związki, się rozpadały. Powody są różne, ale często odpowiada za to samotność w związku, która pojawia się wraz z wypaleniem, obojętnością, rutyną. Zawsze może dojść do kryzysu i do „cofnięcia się" do najtrudniejszego IV etapu. W pewnych sytuacjach nie ma z niego już drogi powrotnej.

Jak zapobiec rozpadowi? Każdego dnia walcz o związek i udowadniaj, że partnerka jest dla ciebie bardzo ważna. Staraj się spędzać z nią czas, zabiegać o nią, pytać o jej potrzeby, ale też nie wahaj się mówić o swoich uczuciach i oczekiwaniach. Wspólnie rozmawiajcie, nie bójcie się trudnych pytań w związku i mierzcie się z odpowiedziami na nie. Bo przecież partnerstwo, narzeczeństwo czy małżeństwo to coś, co warto pielęgnować.

Może Cię zainteresować także: