Mieszkająca w Nowym Jorku Szwedka oczekuje swojego pierwszego dziecka i wybierając się na zdrowotne spacery, zwraca uwagę otoczenia nie tylko promiennym wyglądem, ale i swoimi coraz bardziej pomysłowymi i ujmującymi stylizacjami. Niektórzy już okrzyknęli Hosk pandemiczną ikoną mody, której nie umkną nawet najmniejsze modowe niuanse i trendy.

Tak było też kilka dni temu, gdy na ulicach Wielkiego Jabłka Elsa Hosk została zauważona w looku, którego podstawą był wełniany płaszcz coraz popularniejszej węgierskiej marki Nanushka, założonej przez projektantkę Szandrę Sándor. Ten piękny oversize’owy wełniany model inspirowany koszulami o nazwie “Martin” (w wielbłądzim kolorze) można wciąż kupić na internetowej platformie z modą luksusową Farfetch za około 750 dolarów. Oprócz niego modelka miała na sobie biały kaszmirowy sweter marki Bazilika, który na stronie brandu dostępny jest w przedsprzedaży, jasne dżinsy Versace oraz idealne na jesień brązowe sztyblety na masywnej podeszwie od Simona Millera. Na stronie projektanta zakupić je można za 540 dolarów.

Stylizacja Elsy ma też jedną zasadniczą zaletę, szczególnie jeżeli chciałybyśmy odtworzyć ten look za mniejsze pieniądze - każdy jego element może stanowić inspirację do poszukiwań podobnych ubrań w sieciówkach, gdyż cały outfit idealnie wpisuje się w jesienne trendy.

Elsa Hosk w kurtce od marki Nanushka