Dziś świętujemy urodziny naszej gwiazdy wrześniowej okładki - pięknej Magdaleny Frąckowiak. Z tej okazji wybraliśmy najlepsze okładki w karierze top modelki i sięgnęliśmy pamięcią do do 2006 r., do jej debiutu w polskim ELLE. Wtedy dziennikarka ELLE rozmawiała z wyważoną dziewczyną pełną pomysłów na przyszłość, w 2013 r. - ze spełnioną top modelką z biznesowymi ambicjami. Młodziutka Magdalena opowiadała w dawnym wywiadzie, że za kilka lat planuje mieszkać w Polsce z rodziną i dziećmi, pracować jako architekt. Nie przypuszczała, że jej kariera rozwinie się w błyskawicznym tempie, a w 2013 r. nadal będzie na szczycie.
Jak Magdalena Frąckowiak stała się supergwiazdą? Modelka zaczynała późno. Wprawdzie w wieku 16 lat wygrała konkurs dla modelek, a Dariusz Kumosa zwerbował ją do Model Plus, ale w pierwszych latach kariery nie traktowała jej priorytetowo. Nie opuszczała zajęć w liceum, a do Nowego Jorku czy Tokio jeździła tylko w wakacje. Po szkole zaczęła studiować architekturę w Paryżu, a w końcu przeniosła się do Nowego Jorku. W Stanach trzymała się z ówczesnymi przyjaciółkami - modelkami - Kamilą Szczawińską, Karoliną Malinowską, Anią Kisiel.
 |
|
Magdalena Frąckowiak w 2006 r. / fot. agencja Chic Management vis TFS |
Odpowiedzialne podejście do edukacji wyszło Magdalenie na dobre. Prawdziwy przełom w międzynarodowej karierze przyszedł dopiero w połowie zeszłej dekady. W najlepszym momencie - w czasie gdy temat mody stał bardzo hot w rozwijającym się internecie. Dziewczęce rysy Polki zachwycały pasjonatów mody, wymieniających się jej zdjęciami na forach. W tym czasie Magda chodziła już po światowych wybiegach, ale najbardziej prestiżowe zlecenia posypały się w drugiej połowie 2006 r. W sezonie wiosna-lato 2007 r. pojawiła się w pokazach Diora, Alexandra McQueena, Valentino, YSL... Od tego czasu Magdalena trzyma się w ścisłej czołówce, a dzięki kontraktom z Victoria's Secret zyskała status gwiazdy w USA. Na urodziny życzymy top modelce dalszych spektakularnych sukcesów!
