Nic więc dziwnego, że dobre horrory to filmy, które cieszą się zwykle dużą oglądalnością. Poniżej został przedstawiony subiektywny ranking horrorów, a wśród nich znalazły się produkcje z różnych lat, cieszące się jednak uznaniem widzów lubiących prawdziwy dreszczyk emocji. Które z nich widziałaś?

Te horrory na Netflix są tak przerażające, że nie będziecie mogli potem zasnąć! Sprawdźcie filmy i seriale dostępne na platformie >>

1. "To my" (2019), reż. Jordan Peele

W zależności od tego, co lubisz i co Cię interesuje, do wyboru masz bardzo różne horrory. Ranking otwiera nieoczywisty film Jordana Peele, wywołujący skrajne emocje. Adelaide (Lupita Nyong’o) od dawna zmaga się z echem traumy, jakiej doznała w przeszłości, jako mała dziewczynka. Na co dzień jednak cieszy się swoim szczęściem i rodziną, złożoną z ukochanego męża (Winston Duke) i dwójki dzieci (Shahadi Wright Joseph i Evan Alex). Wspólnie planują wyjazd do domku letniskowego, by tam na chwilę zapomnieć o codzienności i odpocząć. Na miejscu Adelaide ma jednak wrażenie, że koszmar sprzed lat może w każdej chwili powrócić, a ona sama staje się coraz bardziej nerwowa. Na przełom nie trzeba jednak długo czekać – gdy zapada zmrok, na podjeździe domku zatrzymują się cztery mroczne postaci, które do złudzenia przypominają samych wczasowiczów. Czy rodzinie Adelaide uda się wyjść cało z tego spotkania?

2. "To" (2017), reż. Andy Muschietti

Wymieniając najlepsze horrory, nie sposób pominąć produkcji opartej na powieści mistrza grozy, samego Stephena Kinga. Miejscem akcji jest tutaj osnute tajemnicą miasteczko Derry, w którym co dwadzieścia siedem lat dzieją się dziwne, a zarazem straszne rzeczy. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że miejscowe dzieci znikają zupełnie bez śladu. Grupa szkolnych outsiderów postara się jednak stawić czoła temu, co czai się w mroku – przerażającemu klownowi Pennywise'owi, który może przybrać dowolną formę, by przestraszyć swoich przeciwników, nawet na śmierć. Czy nastolatkowie mają jakąkolwiek szansę w starciu z prawdziwym potworem?

Jeśli interesują Cię najnowsze horrory, możesz też zwrócić uwagę na kontynuację tej historii, „To: Rozdział II” z 2019 roku.

3. "Klucz do koszmaru" (2005), reż. Iain Softley

Kiedy przeglądasz dobre horrory, nie zapomnij także o tym filmie. Przedstawiona zostaje w nim historia Caroline Elis (Kate Hudson), młodej pielęgniarki z hospicjum. Kobieta podejmuje się opieki nad starszym, schorowanym mężczyzną (John Hurt), który jest właścicielem pewnej podupadającej plantacji. Jego żona (Gena Rowlands), choć poświęca mu dużo czasu, nie jest w stanie zająć się nim samodzielnie. Dom, w którym mieszkają, skrywa niejedną tajemnicę i od pierwszych chwil wzbudza niepokój. Gospodyni ofiarowuje Caroline klucz, który pasuje do wszystkich zamków w posiadłości. Kobieta jednak nieopatrznie otwiera drzwi, prowadzące do dziwnego pokoju, pełnego niebezpiecznych, nasączonych magią przedmiotów. To w ten sposób rozpocznie się prawdziwy koszmar, który sprawi, że Caroline zwątpi we wszystko, w co do tej pory wierzyła.

4. "Ciche miejsce" (2018), reż. John Krasinski

Fajne horrory niekoniecznie muszą być oparte na utartym schemacie. Tym razem zobaczysz nieprzyjazny świat, w którym rządzą straszne istoty, które reagują na każdy, nawet najlżejszy dźwięk. W takiej rzeczywistości przyszło żyć Evelyn (Emily Blunt) i Lee (John Krasinski), starającym się uchronić swoje dzieci przed niebezpieczeństwem. Z tego powodu przez cały czas przebywają w idealnej ciszy, by nie wabić czających się gdzieś nieopodal potworów. Napięta atmosfera nie opuszcza ich ani na chwilę. Co stanie się, gdy nie dopilnują jakiegoś szczegółu i w głębokiej ciszy poniesie się pojedynczy szelest?

5. "Coś za mną chodzi" (2014), reż. David Robert Mitchell

Top horrory mogą też doskonale zasiać w tobie ziarno niepokoju. Po tym filmie dwa razy się zastanowisz, zanim zdecydujesz się na zbliżenie z nowo poznaną osobą. Pewna dziewiętnastolatka, Jay (Maika Monroe), od dawna szuka kogoś fajnego, by spędzić z nim miło czas i po prostu pójść na randkę. Kiedy przystojny chłopak umawia się z nią i proponuje jej seks. Chociaż z początku dziewczyna dobrze się bawi, niespodziewanie jej partner oświadcza, że przeniósł na nią klątwę. Jeśli podczas kolejnego stosunku nie przekaże przekleństwa następnej osobie, zginie. Jay z początku ignoruje groźbę, biorąc ją za głupi żart, jednak gdy jej śladem podąża przerażająca zjawa, zaczyna gorączkowo szukać sposobu, by się od niej uwolnić.

 6. "Obecność" (2013), reż. James Wan

Polecane horrory to także te budzące prawdziwe przerażenie i od początku do końca trzymające w napięciu. Historia opowiedziana przez Jamesa Wana zaczyna się w 1971 roku. Roger (Ron Livingston) i Carolyn (Lili Taylor) Perronowie, wraz z piątką córek, przeprowadzają się do ogromnego domu na wsi. Dom jest zaniedbany, ale stanowi świetną inwestycję na przyszłość. Poza tym, ich dzieci mają być bezpieczniejsze z dala od hałaśliwego miasta. Niestety, niedługo po przeprowadzce, w posiadłości zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Jakby tego było mało, najmłodsza z córek utrzymuje, że przyjaźni się z niewidzialnym chłopcem. W końcu małżeństwo decyduje się, by wezwać ekspertów od zjawisk paranormalnych. Ed (Partick Wilson) i Lorraine (Vera Farminga) Warrenowie rozpoczynają niebezpieczne śledztwo, które może ich doprowadzić do rzeczy, o których woleliby nie wiedzieć.

7. "Inwazja łowców ciał" (1978), reż. Philip Kaufman

Najlepsze horrory powstawały także kilkadziesiąt lat temu. Tak na przykład film, mający w sobie sporo także z kina science fiction, który zaintrygował wielu, wzbudzając silne emocje. Na Ziemi pojawiają się tajemnicze zarodki roślin, a te prędko rosną, pojawiając się w wielu miejscach. Kokony, które wytwarzają, okazują się niezwykle niebezpieczne. Elizabeth (Brooke Adams) jest przekonana, że jej partner zachowuje się zupełnie inaczej niż zwykle. Zupełnie, jakby ktoś go podmienił… Czy to możliwe, by całą planetę opanowały klony, które tak po prostu chciałyby przejąć nad nią władzę?

 8. "Martwe zło” (1981), reż. Sam Raimi

Wybierając dobre horrory, nie zapomnij także o debiucie reżyserskim Sama Raimiego. Ash (Bruce Campbell), razem ze swoją dziewczyną, Lindą (Betsy Baker) i przyjaciółmi, wyjeżdża na weekend do leśnej chatki, gdzie wszyscy chcą się trochę rozerwać. W piwnicy domku znajdują dziwną, wyglądającą na bardzo starą księgę i tajemnicze nagrania. Zaintrygowani znaleziskiem, postanawiają odtworzyć taśmy. Nieświadomi tego, co się na nich znajduje, uwalniają dawno uśpione zło, które będzie pragnęło tylko ich zguby.

9. "28 dni później" (2002), reż. Danny Boyle

Straszne horrory mogą też często opowiadać o groźnych wirusach, które zamieniają ludzi w potwory. W tym wypadku wirus wydostaje się z laboratorium. Jak się okazuje, przenosi się przez krew, a zarażenie następuje w kilkanaście sekund, podczas których człowiek z rozumnej istoty zamienia się w agresywną bestię, której przeznaczeniem jest niszczenie. W opustoszałym szpitalu budzi się Jim (Cillian Murphy). Jak się okazuje, na świecie została tylko garstka ludzi – pozostali są zarażeni i niebezpieczni. Szybko jednak okazuje się, że to nie oni są prawdziwymi wrogami, a ci, którzy uchronili się przed chorobą i pielęgnują w sobie najgorsze cechy, które chętnie pokazują.

10. "Sinister" (2012), reż. Scott Derrickson

Wśród polecanych horrorów znajdzie się także miejsce dla tej produkcji. Główny bohater, Ellison (Ethan Hawke), jest pisarzem specjalizującym się w powieściach sensacyjno-kryminalnych. Ogromną popularność zdobył dzięki swojemu literackiemu debiutowi, jednak jego kolejne książki nie cieszyły się już tak wielkim uznaniem. Ellison jest jednak uparty i bardzo chce wymyślić coś, co znów rzuci czytelników na kolana. W tym celu wspólnie z żoną (Juliet Rylance) oraz dwójką dzieci wprowadza się do domu, gdzie dokonano zbrodni, która do chwili obecnej nie znalazła wyjaśnienia. Na strychu dociera do taśm, które zawierają nagrania związane z poprzednimi mieszkańcami. Niestety, zło, które jest obecne na filmach, szybko przenika do rzeczywistości i staje się zagrożeniem dla żywych.