Wczoraj w sieci pojawił się nowy zwiastun filmu „Liga Sprawiedliwości", który już w połowie marca ma pojawić się na platformie HBO Max. Trailer rozbudził apetyty fanów serii, którzy poprzednim razem, gdy „Liga" pojawiała się na rynku przeżyli niemały zawód. Tym razem jednak wiele wskazuje na to, że film będzie obfitował w emocjonujące sceny pojedynków, a fabuła łącząca główne postaci będzie lepsza. 

Skąd zamieszanie z „Ligą Sprawiedliwości"?

„Liga Sprawiedliwości Zacka Snydera”, bo tak nazywana jest przez fanów nowa wersja filmu jest bardzo wyjątkowym wydarzeniem na międzynarodowym rynku filmowym. Z jednej strony jest to nieco poprawiona wersja filmu, który jest dostępny dla widzów już od kilku lat. Z drugiej, jeśli weźmiemy pod uwagę stopień zmian w fabule, liczbę dodatkowych scen i prawie całkowicie zmienioną ścieżką dźwiękową dojdziemy do wniosku, że możemy mówić o zupełnie osobym tytule. 

Całe zamieszanie wynika ze zmiany reżysera pierwszej wersji filmu, której dokonano już w trakcie kręcenia materiału. Pierwszą część filmu stworzył Zack Snyder, jednak ze względu na rodzinną tragedią postanowił on opuścić plan. W jego miejsce zatrudniono Jossa Whedona, który nie tylko dokończył produkcję wedle własnego pomysłu, ale też zrezygnował z ogromnej części materiału nakręconego przez Snydera. 

„Liga Sprawiedliwości Zacka Snydera" – kiedy na HBO Max?

Wszystko wskazuje na to, że nowa wersja filmu, która została nie tylko poszerzona o ponad 150 minut nieznanego do tej pory materiału, ale też uzupełniona o kilka scen nakręconych całkowicie od nowa. Jeśli wierzyć producentom, „poprawienie" pierwotnej wersji filmu kosztowało około 70 mln dolarów, co po dodaniu do wcześniejszych 300 mln stawia „Ligę Sprawiedliwości" wśród najdroższych filmów w historii. 

W rolach głównych ponownie Ben Affleck jako Batman, Gal Gadot jako Wonder Woman, Jason Momoa jako Aquaman, Ezra Miller jako Flash, Henry Cavill jako Superman i Ray Fisher jako Cyborg.

Produkcja ma pojawić się na serwisie HBO Max już 18 marca 2021 roku. Miłą niespodzianką dla polskich fanów jest fakt, że wedle zapowiedzi film ma zostać udostępniony w dniu premiery także polskim widzom.