Stąd w scenografii efekty odbicia (lustrzany sufit) i wnętrze pokryte grafikami kobiecego ciała układającego się w alfabet. Każda z liter nadrukowanych na ścianach pawilonu ustawionego w Musée Rodin w Paryżu przedstawiała inną kobietę, a wszystkie razem tworzyły wiersz. Autorką projektu jest Tomaso Binga - artystka, która przyjęła męskie imię, by zwrócić uwagę na przywileje zarezerwowane tylko dla mężczyzn (historię jej pseudonimu usłyszycie na insta stories Diora). Tomaso pojawiła się zresztą na wybiegu, zanim weszły na niego modelki. 

Grazia Chiuri znów pokusiła się o stworzenie feministycznych t-shirtów w duchu #girlspower. Jej koszulka z hasłem "We should all be Feminists", chociaż na początku wywołała kontrowersje ("bawełniany top w kolekcji Diora?!" - dziwili się recenzenci i klienci "starego" Diora) stała się kultowa, a przy okazji wyprzedała się na pniu. Teraz macie do wyboru t-shirty z napisami "Sisterhood is powerfull" i "Sisterhood is global". Jesteśmy pewne, że są już na nie listy oczekujących.

T-shirt Diora / Getty

Krytycy Chiuri zarzucają jej, że kopiuje samą siebie (i własne wcześniejsze projekty dla Valentino). W kolekcji Dior na jesień i zimę 2019/2020 Włoszka odeszła od swojej ulubionej kolorystyki - pudrowe róże i beż porzuciła na rzecz oliwki, czerwieni i czerni, a estetykę rodem z sali baletowej zamieniła na elegancki grunge. Modelki nosiły marynarki i szerokie spódnice w szkocką kratę, winylowe płaszcze, denimowe sukienki i wielkie bluzy z kieszeniami.

Getty

Projektanci od kilku sezonów próbują przekonać do noszenia bucket hats. Właśnie dołączyła do nich nawet Chiuri. Kapelusz, który do tej pory kojarzył się głównie z outfitem wędkarzy w wydaniu Diora ma woalkę i pasuje do wieczorowych kreacji. Pamiętacie, jak kaszkiety i berety nagle pojawiły się w popularnych sieciówkach - to wszystko zasługa Włoszki. Czekamy, aż bucket hats zajmą wszystkie półki na dziale akcesoriów w Zarze czy Mango.

To kolejny dowód na to, że Chiuri świetnie rozumie potrzeby Millenialsów i Generacji Z - doskonale wie, na co wydają pieniądze, co dobrze wygląda w obiektywie ich smartfonów i jakie akcesoria cieszyć się będą (insta)sławą. Oprócz charakterystycznych nakryć głowy, projektantka dodała do kolekcji lustrzane okulary przeciwsłoneczne, gorsetowe pasy z dużą złotą literą "D" i efektowne chokery ułożone z pereł. Po raz kolejny pokazała na wybiegu wielkie shoppery zadrukowane logotypami - logomanii nie ominęły też kurtki, które zyskały duży i bardzo widoczny napis "Christian Dior". Młode pokolenie nad wyraz ceni sobie wygodę - Chiuri o tym nie zapomniała i oprócz botków na szpilce, zaprojektowała klapki i kalosze, a pod wieczorowe suknie z głębokim rozcięciem założyła modelkom elastyczne szorty. 

Finał odbył się przy piosence "The Moon is Blue" Colourbox. Pokaz zamknęła ulubienica Chiuri - Ruth Bell ubrana w od stóp do głów w czerń. Top modelka wyszła na wybieg w takt słów "Tonight it's over. Oh oh over".