Louis Vuitton w Palm Springs, Chanel w Seulu, Burberry w Los Angeles, a teraz Dior w Cannes. Projektanci znanych domów mody coraz częściej organizują pokazy poza największymi stolicami mody. Prezentacja linii Cruise (w poprzednich latach na lokalizację wybrano Monako i Nowy Jork) miała odbyć się początkowo 9 maja w najludniejszym mieście stanu Kalifornia, ale prawie w ostatniej chwili zmieniono miejsce na słoneczną Riwierę Francuską. 

Dior Cruise 2016 pokazano w oryginanych wnętrzach Palais Bulles (Bubble Palace), wilii należącej do Pierre Cardin (w tym samym miejscu, w 2012 roku Anja Rubik zorganizowała imprezę promującą magazyn 25). Zaprojektował ją Antti Lovag, jeden z największych wizjonerów architektury XX wieku. Dom (wybudowany w latach 1979-1984) ma ponad 1200 m2 powierzchni oraz ogromny ogród (ok. 8500 m2). Na pierwszy rzut oka  przywodzi na myśl jaskinie w których mieszkali nasi przodkowie. Co ciekawe, nie ma w nim kątów prostych. Występują tylko łuki i owale. Cardin (projektant marki Dior w latach 1946-1949) zakupił tę nieruchomość w 1991 roku.

Dior Cruise2016, fot. FB Dior

Międzysezonowa kolekcja Dior to ukłon w stronę niezwykłego krajobrazu Lazurowego Wybrzeża. Kolory ziemi, tekstury i ludzie tam mieszkający - to wszystko miało wpływ na ostatnie projekty Rafa Simonsa. Mimo, że Belg tak bardzo odnosi się do przeszłości (a zwłaszcza do dziedzictwa brandu), jego ubrania są nowoczesne, a nawet więcej - często wyprzedzają trendy. Futyryzm (warto zwrócić uwagę na piankową fakturę) miksuje się z akcentami rodem z lat 70. Co więcej, legendarny żakiet Bar nie odgrywał tym razem głównej roli. Został raczej przesunięty na dalszy plan, a dokładnie zdekonstruowany.

Na wybiegu pojawiły się m.in. Kasia Jujeczka, Mica Arganaraz, Lexi Boling, Grace Hartzel, Marta Płaczek, Aneta Pająk, Tilda Lindstam, Adrianna Zajdler, Ala Sekuła, Julia Nobis, Anna Cholewa, Waleska Gorczevski, Ondria Hardin oraz Hanne Gaby Odiele. Do Cannes przyjechali także: Pierre Cardin, Marion Cotillard, Teresa Palmer, Zoe Kravitz i Dakota Fanning.