Dani Alves: kariera, drużyna

Dani Alves zaczął swoją przygodę z piłką nożną od zabawy - już jako kilkulatek urządzał mecze z kolegami z sąsiedztwa. Gdy miał 6 lat, jego ojciec jako zapalony fan futbolu założył dziecięcą drużynę. Dani na początku występował w niej jako skrzydłowy, lecz wkrótce został przesunięty na pozycję prawego obrońcy, która do dziś pozostaje jego głównym obszarem gry.

Pierwszym przystankiem w profesjonalnej karierze Brazylijczyka był klub z jego rodzinnych stron - EC Bahia. Alves dołączył do niego w 2001 roku jako 18-latek. Już po roku wraz z drużyną zdobył swoje pierwsze trofeum - puchar krajowych rozgrywek Copa do Nordeste. Po dwóch udanych sezonach młodym obrońcą zainteresowała się hiszpańska Sevilla FC. Początkowo europejski klub go wypożyczył, a po udanym występie piłkarza w Młodzieżowych Mistrzostwach Świata 2003 zdecydował się na ostateczny transfer.

Alves spędził w Sevilli 6 sezonów, zdobywając z drużyną 5 trofeów, w tym dwa razy z rzędu Puchar UEFA. Mimo tych sukcesów Brazylijczyk niejednokrotnie planował zmianę klubowych barw. W 2006 roku chciał przejść do FC Liverpoolu, a rok później do Chelsea. Obaj angielscy giganci zaproponowali jednak zbyt małe kwoty, więc żadna z transakcji nie doszła do skutku.

Zawodnik w 2008 roku trafił do FC Barcelony, która wykupiła go od Sewilli za 32,5 mln euro. Była to w tamtym czasie rekordowa kwota zapłacona za obrońcę przez jakikolwiek klub z Pimera Division. Alves opuszczał poprzednią drużynę ze łzami w oczach zapowiadając, że w przyszłości chętnie znowu by dla niej zagrał. Przejście do Barcy jednak mu się opłaciło: wygrał z nią 23 trofea, a wśród nich aż trzykrotnie te najważniejsze, czyli Puchar Ligi Mistrzów UEFA i klubowe mistrzostwo świata.

Brazylijczyk grał w Barcelonie przez 8 lat, zaliczając w tym czasie szczyt swojej kariery. Alves dał się poznać jako dokładny, szybki i wytrzymały zawodnik. Z racji swoich wysokich umiejętności technicznych świetnie odnajdywał się nie tylko w defensywie, ale także na skrzydłach i w pomocy. Niejednokrotnie asystował przy zdobywaniu bramek i sam je strzelał, zwłaszcza ze stałych fragmentów gry. Jak sam przyznawał, jego celem na boisku było dostosowanie się do kolegów ze składu, co pozwalało mu grać zawsze tam, gdzie był najbardziej potrzebny. Mierzący 172 cm piłkarz dzięki dobrej technice doskonale odnajdywał się również w akcjach ze znacznie postawniejszymi przeciwnikami.

W czerwcu 2016 roku sportowiec podpisał roczny kontrakt z możliwością przedłużenia z Juventusem. Początek jego współpracy z włoskim klubem był obiecujący, jednak dobrą passę przerwała poważna kontuzja. Podczas listopadowego meczu z Genoą Alves złamał nogę, co wykluczyło go z rozgrywek na ponad 2 miesiące. Po powrocie na stadion wystąpił w swoim trzecim finale Ligi Mistrzów, tym razem przegranym. Po zakończeniu sezonu piłkarz rozwiązał umowę z turyńską drużyną za obopólną zgodą.

Jego kolejnym klubem był francuski Paris Saint-Germain, w którym grał przez 2 lata, zdobywając 6 nagród w ligach krajowych. W 2019 roku przeniósł się do brazylijskiego São Paulo FC, któremu prywatnie przez wiele lat kibicował. Obecny kontrakt wiąże go do grudnia 2022 roku.

Jako reprezentant juniorskiej kadry narodowej Brazylii Alves triumfował na Młodzieżowych Mistrzostwach Świata 2003. W seniorskiej jedenastce grał od 2006 roku. Dwukrotnie zwyciężył z nią w Copa América oraz w Pucharze Konfederacji.

Dani Alves: zarobki

Dani Alves jako zawodnik São Paulo zarabia 4,2 mln euro rocznie. Od kilku lat roku wartość rynkowa piłkarza sukcesywnie spada. Swój szczyt miała w 2012 roku, kiedy Brazylijczyka wyceniano na 36 mln euro. Obecnie wynosi zaledwie 1,6 mln. Alves musi liczyć się też z coraz niższą płacą. W najlepszym sezonie w Barcelonie zarabiał 9 mln euro rocznie. W PSG otrzymywał natomiast wciąż imponującą, ale już znacznie niższą kwotę - 6,2 mln.

Jednym z istotnych źródeł utrzymania sportowca jest obecnie Instagram. Jak wyliczyli eksperci, za jeden post sponsorowany piłkarz otrzymuje blisko 75 tys. euro.

Dani Alves: życie prywatne i żona

Dani Alves przyszedł na świat 6 maja 1983 roku w brazylijskim mieście Juazeiro. Jego pełne nazwisko to Daniel Alves da Silva. Jest synem rolnika. Przed rozpoczęciem profesjonalnej kariery sportowej pracował w gospodarstwie ojca, a także zajmował się handlem.

W 2008 roku, po 6 latach związku, piłkarz ożenił się ze swoją agentką Dinorą Santaną. Para doczekała się dwójki dzieci - córki Victorii oraz syna Daniela. W 2011 roku małżonkowie rozwiedli się. Rozstanie przebiegło w przyjaznej atmosferze i nie wpłynęło na łączące ich kwestie zawodowe. Santana nadal pozostała agentką piłkarza. W kolejnych latach m.in. pomagała mu renegocjować kontrakt z FC Barceloną oraz zorganizowała jego transfer do PSG.

W 2017 roku Alves ponownie wziął ślub. Podczas sekretnej ceremonii na Ibizie jego drugą żoną została o 10 lat młodsza hiszpańska modelka Joana Sanz. Brazylijczyk poznał ją 2 lata wcześniej na imprezie urządzonej przez wspólnego znajomego.

Dani Alves: Instagram, Twitter

Dani Alves ma na Instagramie ponad 31,5 mln obserwujących. W opisie profilu podaje, że jest sportowcem, przedsiębiorcą i influencerem. Konto prowadzi regularnie, niekiedy dodając nawet kilka postów jednego dnia. Dzieli się głównie zdjęciami dotyczącymi futbolu oraz tego, jak spędza wolny czas. Czasami przeplata je fotografiami z żoną. W wpisach Alves posługuje się niemal wyłącznie językiem portugalskim.

Na Twitterze Brazylijczyka śledzi 9 mln osób. Na tej platformie piłkarz jest równie aktywny jak na Instagramie. Wykorzystuje ją do komentowania bieżących wiadomości ze świata piłki nożnej oraz opisywania dawnych i obecnych wydarzeń dotyczących swojej kariery.

Dani Alves: ciekawostki

Dani Alves posiada podwójne obywatelstwo - brazylijskie z urodzenia oraz hiszpańskie, które uzyskał w czasie gry dla Sevilli. Po zawarciu umowy z São Paulo piłkarz przeprowadził się z Europy do swojej ojczyzny.

W 2014 roku podczas spotkania Barcelony z Villarealem Brazylijczyk padł ofiarą rasistowskiego incydentu - jeden z kibiców przeciwnej drużyny rzucił w niego bananem. Piłkarz zareagował na ten gest, podnosząc owoc z murawy i odgryzając kawałek. Jego zachowanie zapoczątkowało wśród piłkarzy internetową akcję, w ramach której udostępniali własne fotografie podczas jedzenia banana. Alves przyznał, że zareagował na wydarzenie z boiska humorystycznie, żeby zawstydzić agresora oraz nie dać mu satysfakcji z popełnionego czynu.

Brazylijski sportowiec znany jest z lojalności oraz oddania wobec najbliższych osób. Kiedy w 2011 roku jego przyjaciel z drużyny, Eric Abidal zachorował na raka wątroby, Alves zaproponował mu przeszczep fragmentu swojego narządu. Abidal odmówił, gdyż nie chciał zachwiać jego kariery.