O panseksualizmie mówił już w XX wieku Zygmunt Freud, "ojciec" psychoanalizy. Pojęcie to stosował w kontekście teorii, według których większością ludzkich zachowań ma sterować popęd seksualny. Obecnie większość poglądów Freuda uchodzi za przestarzałe, jednak temat panseksualizmu wciąż stanowi przedmiot rozważań psychologów i psychiatrów.

Panseksualizm - co to jest?

Panseksualizm, nazywany też omniseksualizmem, to orientacja psychoseksualna, u podstaw której leży twierdzenie, że każdy człowiek zasługuje na miłość, bez względu na płeć, tożsamość płciową i orientację seksualną. Jak wskazuje na to sama definicja, panseksualizm polega na odczuwaniu psychologicznego, emocjonalnego, intelektualnego i seksualnego pociągu do wszystkich ludzi, bez względu na ich płeć i seksualne upodobania, ale także do zwierząt, a nawet do przedmiotów nieożywionych. To jednak teoria, której nie potwierdzają osoby, określające siebie jako panseksualne. Jak zapewniają zdeklarowani panseksualiści, ich orientacja nie ma nic wspólnego ze zjawiskami niemoralnymi i nielegalnymi, jak pedofilia, nekrofilia czy zoofilia. Zaprzeczają też skłonnościom do obiektoseksualizmu. 

CZYTAJ DALEJ: Najlepsze książki o ludzkiej seksualności według Pauliny Klepacz

Określenie "panseksualizm" to połączenie greckiego "pan", co oznacza "wszystko" i łacińskiego "sexus", czyli "płeć". Jak tłumaczy to definicja stworzona przez GLAAD - amerykańską organizację zrzeszającą osoby LGBT - osoba panseksualna to taka, która posiada zdolność tworzenia relacji (na gruncie fizycznym, emocjonalnym i romantycznym) o charakterze trwałym, z przedstawicielami dowolnej płci kulturowej, z zaznaczeniem, że odczuwany przez panseksualistów pociąg seksualny jest ukierunkowany wyłącznie na osoby dorosłe.

Panseksualizm - główne założenia

Panseksualizm ma wiele wspólnego z biseksualizmem. W obu przypadkach, istotą jest odczuwanie pociągu seksualnego do osób o różnej płci. Pomiędzy tymi orientacjami nie można jednak postawić znaku równości. Dlaczego?

W przeciwieństwie do osób biseksualnych, panseksualiści nie potrafią określić czy zdefiniować swojej płci i seksualności. Dotyczy to także innych osób - kiedy panseksualista patrzy na kobietę, na mężczyznę lub na osobę transpłciową, widzi po prostu człowieka. Można zatem powiedzieć, że w ich przypadku, płeć jest kwestią całkowicie neutralną i pozbawioną znaczenia. Właśnie w tym miejscu można doszukać się największych różnic, występujących między bi- a panseksualizmem - biseksualista zakochuje się w kobiecie lub mężczyźnie i odczuwa pociąg do kobiety albo do mężczyzny, panseksualista, po prostu w człowieku i do człowieka. Oznacza to, że panseksualiści nie szufladkują ludzi i nie przypinają im żadnych metek.

Osoby panseksualne mogą nawiązywać relacje z osobami tej samej lub przeciwnej płci, jak i z osobami, które nie utożsamiają się ze swoją biologiczną płcią. Otwartość panseksualistów dotyczy także orientacji osób, z którymi tworzą związek - nie ma znaczenia, czy jest to heteroseksualista, homoseksualista, biseksualista czy osoba aseksualna, bo zainteresowanie panseksualistów innymi osobami nie dotyczy wyłącznie sfery intymnej.

Jak wynika z powyższego, panseksualizm nie jest bynajmniej formą seksualnej rozwiązłości, przejawiającej się chęcią "eksperymentowania". Tak jak inni ludzie, tak i osoby panseksualne zakochują się i tworzą trwałe relacje, nie zawsze oparte na seksie. 

Reasumując, panseksualizm, bez względu na to, czy jest rozpatrywany w kategoriach orientacji psychoseksualnej, czy światopoglądu, polega na całkowitym braku granic w kwestii postrzegania płci i orientacji. Dla panseksualistów istnieje tylko człowiek: nie kobieta, mężczyzna czy transseksualista. 

Kto przyznaje się do panseksualizmu?

Panseksualizm, przez długi czas był tematem tabu. Osoby o tej orientacji seksualnej nie mówiły głośno o swoich upodobaniach, głównie ze względu na obawę o zaszufladkowanie ich w kategorii osób głęboko niemoralnych. Biorąc pod uwagę niską wiedzę społeczną na temat tego zjawiska, trudno nie zrozumieć tych obaw, jednak wiele zmieniło się, gdy o panseksualizmie zaczęła mówić Miley Cyrus. W 2016 roku, amerykańska piosenkarka udzieliła wywiadu dla magazynu "Variety", w którym przyznała się do swojej orientacji seksualnej. Później potwierdziła to w kolejnych wywiadach, dla innych tytułów.

Miley Cyrus była prawdopodobnie pierwszą gwiazdą, która otwarcie stwierdziła, że jest osobą panseksualną. Pierwszą, ale nie ostatnią. Jej wyznanie ośmieliło inne sławy i dziś już wiemy, że orientacja panseksualna dotyczy także innych osób, pojawiających się na czerwonym dywanie. Do panseksualizmu przyznała się piosenkarka SIA, aktorka i piosenkarka Janelle Monáe Robinson, raperka Angel Haze (znana jako ROES), gwiazda amerykańskiego YouTube'a Jazz Jennings, piosenkarka Lady Gaga, aktorka Angelina Jolie i aktorka Kristen Stewart. Głośnym echem odbił się też wywiad, którego dla "Good Morning America", popularnego za oceanem programu telewizyjnego, udzieliła Bella Thorne - piosenkarka i aktorka. Był to kolejny głośny "coming out". 

Flagę osób panseksualnych tworzą kolory różowy, żółty i błękitny. Pierwszy symbolizuje kobietę, drugi - mężczyznę, trzeci - osobę o nieokreślonej płci. Szacuje się, że panseksualiści stanowią 1 proc. populacji. To niewiele, jednak świadomość społeczna w tym temacie ulega stopniowemu wzrostowi. Można zatem założyć, że coraz więcej osób zacznie głośno mówić o swojej orientacji seksualnej. Ludzie zaczynają rozumieć, że panseksualiści to nie "dziwacy", a po prostu - ludzie, którzy wyzbyli się granic, wyznaczanych przez płeć i orientację seksualną, a którzy kochają i pożądają dokładnie tak samo, jak wszyscy inni.    

ZOBACZ TEŻ: Czym jest seks tantryczny i na czym polega? Pozycje i techniki seksu tantrycznego

WIĘCEJ: Rozmiary prezerwatyw: jak dobrać odpowiedni dla siebie? Jak dopasować prezerwatywę do członka?

CZYTAJ DALEJ: Najlepsze książki o ludzkiej seksualności według Pauliny Klepacz