Kamasutra – co to?

Kamasutra została stworzona przez hinduskiego filozofa Watsjajanę, jak wskazuje większość źródeł – już w II w n.e. W sanskrycie, pełny tytuł Kamasutry to "Vātsyāyana kāma sūtra", co można przetłumaczyć jako „Aforyzmy o miłości Watsjajany”. 

Kamasutra jest niczym innym, jak hinduską księgą miłości, a w opinii większości osób – zbiorem pozycji seksualnych. O ile jest to trafna interpretacja, to należy wyraźnie podkreślić, że nie oddaje w pełni zawartości Kamasutry. Miłosne pozycje zajmują bowiem jedynie 20 proc. stron księgi. Cała reszta jej treści to opis filozofii miłości i zbiór praktycznych porad, dotyczących m.in. wzbudzania i podtrzymania pożądania w związku, ale nie tylko. W Kamasutrze nie zabrakło też wskazówek co do etykiety i praktycznych porad towarzyskich, co nie dziwi, jeżeli weźmiemy pod uwagę adresata tego dzieła. W zamyśle autora traktat ten był bowiem kierowany nie do przeciętnych mieszkańców Indii, a do przedstawicieli najwyższych warstw społecznych.

Na Kamasutrę składa się 7 ksiąg: wstęp, o jedności, o wierności, o żonie, o żonach innych ludzi, o kurtyzanach i o miłości, seksie, erotyce i intymności. Dla wielu osób może być to nieco zaskakujące, ale tylko druga z wymienionych w całości traktuje o tematach seksualnych. Zdziwienie jest jednak czymś zupełnie naturalnym, bo większość dostępnych w sieci e-booków i audiobooków to zaledwie wycinek oryginalnego tekstu. Chcąc zapoznać się z pierwotną treścią tej księgi, należy sięgnąć po wierny przekład. 

Do Polski Kamasutra dotarła dopiero w latach 80. Pierwsze tłumaczenie z sanskrytu na język polski powstało w 1985 roku, a jego autorem jest Maria Krzysztof Byrski. Książka nosi tytuł „Kamasutra, czyli traktat o miłowaniu”.

Kamasutra – czego można się z niej nauczyć?

Kamasutra w sposób kompleksowy traktuje o miłości i uczuciach, nie sprowadzając tych kwestii wyłącznie do kategorii seksualnych. Księga ta jest obszernym poradnikiem, który przedstawia wizję autora na temat udanego i szczęśliwego związku. W Kamasutrze poruszane są zagadnienia związane z uwodzeniem kobiet, wyborem odpowiedniej partnerki i interpretacji gestów kobiety wobec mężczyzny. Nie brakuje też porad, które autor adresuje do kobiet. Panie mogą dowiedzieć się, jak rozpoznać męskie zainteresowanie ich osobą, jak zadbać o siebie, by podnieść swoją atrakcyjność lub jak rzucić kochanka. W treści nie brakuje też porad ze sfery seksualnej – Watsjajana traktuje m.in. o przełamywaniu kobiecej nieśmiałości, o inicjowaniu stosunku, podaje też przepisy na specyfiki, które mają poprawić sprawność seksualną. Autor uczy też, jak zachowywać się wobec kurtyzan, czyli wobec kobiet lekkich obyczajów. 

Warto też podkreślić, że w Kamasutrze nie brakuje porad ze sfery typowo towarzyskiej. Uważnie studiując księgę, można sporo dowiedzieć się o etykiecie w towarzystwie i o sposobach spędzania wolnego czasu. Kamasutra uczy też właściwego zachowania wobec żony i wobec małżonek innych mężczyzn. To zatem obszerny poradnik, pisany na miarę potrzeb majętnej części hinduskiego społeczeństwa, żyjącego na początku naszej ery, ale wiele wskazówek w nim zawartych ma charakter ponadczasowy i uniwersalny. 

Bądźmy jednak szczerzy, większość osób sięga po Kamasutrę tylko po to, by zgłębić tajniki sztuki kochania się. Nie ma w tym nic złego, bowiem część traktatu, która została poświęcona sprawom intymnym, jest wyjątkowo obszerna i szczegółowa, a nawet dziś, w czasach wysokiej świadomości seksualnej, stanowi cenny zbiór wskazówek, który przyda się nie tylko tym osobom, które dopiero odkrywają świat seksu, ale także doświadczonym kochankom.   

Kamasutra – ile ma pozycji? 

Kamasutra dla większości osób to przede wszystkim jeden z najobszerniejszych zbiorów pozycji seksualnych. Nic dziwnego – ta starożytna księga zawiera bowiem wiele najwymyślniejszych układów. Dla niektórych zaskakujący może być natomiast fakt, że oryginalnie księga nie zawierała żadnych rycin i ilustracji – miłosne pozycje były podawane wyłącznie w formie opisu.

Ile par, tyle sposobów odbywania stosunku. Jedyne ograniczenia to w zasadzie wyobraźnia, sprawność fizyczna i uwarunkowania anatomiczne. Nie należy zatem dziwić się, że współczesne interpretacje Kamasutry obejmują wiele pozycji, których w oryginale nie było. Oprócz całkowicie nowych układów, niektóre tytuły obejmują też nowe interpretacje pozycji z oryginału. W związku z tym nie można jednoznacznie określić, ile pozycji obecnie znajduje się w Kamasutrze, bo to zależy przede wszystkim od tytułu, po który sięgnie czytelnik. W oryginalnej księdze Watsjajana zawarł 64 łóżkowe pozycje. Są to układy:

  • klasyczne – w których kobieta ułożona jest na dole, a jej partner na niej,
  • stojące – wymuszające większą aktywność ze strony mężczyzn, dla wielu osób są na tyle mało komfortowe, że stosowane są raczej tylko w celu urozmaicenia życia intymnego,
  • siedzące – które sprzyjają nawiązywaniu głębokiej więzi, nie tylko na poziomie fizycznym, ale i emocjonalnym,
  • klęczące – zapewniające głęboką penetrację, ale wykluczające kontakt wzrokowy partnerów.

Kamasutra – najlepsze pozycje miłosne

Kamasutra kojarzy się wielu osobom z najbardziej wymyślnymi seks-układami, które wymagają niemal akrobatycznych umiejętności i niebywałej sprawności fizycznej. Prawdą jest, że niektóre pozycje, o których pisał autor oryginalnej księgi, są zarezerwowane dla najsprawniejszych kochanków, jednak uspokajamy – w wielkiej księdze miłości nie brakuje też sposobów kochania się, z którymi poradzą sobie wszystkie pary – doświadczone w sprawach intymnych i te, które dopiero odkrywają świat fizycznej miłości, starsze i młodsze, bardziej i mniej sprawne. Jak wygląda seks według Watsjajany? Poniżej prezentujemy kilka najciekawszych pozycji seksualnych, prosto z oryginalnej Kamasutry.

Pozycja nr 1 – papużki nierozłączki:

W tej pozycji, mężczyzna siada na skraju łóżka, a kobieta na jego nogach, pozostając przy tym w pozycji odwróconej (zwraca się do niego plecami). W takim układzie, mężczyzna może swobodnie pieścić ustami i językiem kark i szyję swojej wybranki, a dłonią piersi, brzuch, wzgórek łonowy i łechtaczkę.

Pozycja nr 2 – pająk: 

Ten układ wymusza na mężczyźnie pozycję siedzącą. Kochanek wykonuje rozkrok, prostuje nogi i odchyla ciało do tyłu, opierając się na ramionach. Jego partnerka siada na nim, opierając się na rękach i nogach. Następnie zaczyna wykonywać rytmiczne ruchy. Nie jest to pozycja odpowiednia dla par, które liczą na szybki orgazm. Ze względu na dość ograniczony zakres ruchów, pająk jest bardziej odpowiedni dla cierpliwych, którym nie spieszy się do spełnienia. To jedna z tych pozycji, które znacząco pogłębiają występującą między kochankami więź. Przez cały czas partnerzy mogą spoglądać sobie w oczy.

Pozycja nr 3 – kolumna:

Opisywany układ zaliczany jest do grupy pozycji stojących, ale łatwych do wykonania. Kolumna nie wymaga ponadprzeciętnej siły i sprawności fizycznej. W tej konfiguracji kobieta staje w delikatnym rozkroku, pochyla ciało do przodu i splatając ramiona opiera się o ścianę, stół lub o dowolny inny przedmiot. Jej partner staje za nią i rozpoczyna penetrację.

Pozycja nr 4 – słoń:

To układ należący do pozycji leżących, który zapewnia partnerom wyjątkową bliskość. W takiej konfiguracji kobieta kładzie się na brzuchu, rozchylając nogi. Mężczyzna kładzie się na niej i rozpoczyna penetrację. To kolejny łatwy układ, ale warto pamiętać, że będzie najodpowiedniejszy dla mężczyzn obdarzonych odpowiednio długim członkiem. 

Opisane pozycje seksualne dla nikogo nie powinny stanowić absolutnego wyznacznika sztuki miłosnej. Warto potraktować je jako praktyczną wskazówkę, która może podlegać dowolnej interpretacji. Seks ma dawać przede wszystkim radość i rozkosz, a przecież my sami wiemy najlepiej, co sprawia nam przyjemność.  

ZOBACZ: Rozmiary prezerwatyw: jak dobrać odpowiedni dla siebie? Jak dopasować prezerwatywę do członka?

CZYTAJ TEŻ: Męski punkt G: gdzie jest i jak go stymulować?

WIĘCEJ O SEKSIE: Rodzaje prezerwatyw: jak wybrać prezerwatywę i jak ją poprawnie założyć?