Gdy byłyśmy nastolatkami, nasze mamy często mówiły nam, że nie powinnyśmy nakładać tyle makijażu – bo nie pozwala skórze „oddychać”, bo powoduje pryszcze, bo będziemy miały zmarszczki. Przekonanie o szkodliwości makeupu tak mocno wpisało się w naszą świadomość, że do tej pory każda z nas marzy o porzuceniu podkładu na stałe. Czy słusznie? Odkłamujemy najczęściej powtarzane mity na ten temat.

Ten popularny składnik w kosmetykach przyspiesza starzenie się skóry. Znajdziesz go w wielu produktach do pielęgnacji >>

Czy makijaż przyspiesza starzenie? MIT

Nasze mamy nie miały racji. Makijaż nie ma większego wpływu na proces starzenia, chociaż – jeśli będziesz używać nawilżających podkładów ze składnikami anti aging – może nawet hamować powstawanie zmarszczek. Największe znaczenie ma jednak to, jak wygląda twoja pielęgnacja. Jeśli będziesz sumiennie dbać o swoją cerę, biorąc pod uwagę jej typ (sucha, mieszana, tłusta), makijaż ci nie zaszkodzi. Ba! Może działać wręcz jak tarcza ochronna, która zabezpiecza skórę przed działaniem niekorzystnych czynników przyspieszających starzenie. Dobrze wyjaśnia to dermatolożka gwiazd doktor Renée Rouleau, której stałą klientką jest m.in. Demi Lovato: „Prawda jest taka, że makijaż (odpowiednio dobrany do typu twojej cery) stanowi barierę przeciwko szkodliwym promieniom UV. To dodatkowa bariera wzmacniająca ochronne właściwości kremu z filtrem” – mówi specjalistka. Dodajmy, że to właśnie promieniowanie słoneczne jest podstawowym czynnikiem wywołującym fotostarzenie, dlatego codziennie powinnaś nakładać na twarz krem z SPF 30 lub 50.

Czy makijaż powoduje trądzik? TO ZALEŻY

Nieco bardziej skomplikowana jest zależność między makijażem a trądzikiem. Faktycznie – istnieje ryzyko, że w przypadku cery tłustej, zaskórnikowej, z tendencją do powstawania niedoskonałości, mocno kryjące podkłady z dużą zawartością silikonów mogą nasilać problem. Do takich należy na przykład kultowy Double Wear, który lepiej pozostawić na specjalne okazje. „Jeśli masz aktywny trądzik, zalecam unikanie wszelkich produktów zawierających silikony, ponieważ substancje te zatykają pory” – przestrzega kosmetolog Joshua Ross z hollywoodzkiego salonu SkinLab w rozmowie z Byrdie.com. „Dokładnie sprawdź listę składników w używanych przez ciebie kosmetykach i miej na uwadze, że silikon może być oznaczony jako dimethicone (lub każdy składnik kończący się na „-cone”)” – dodaje ekspert. Lepiej nie używaj też podkładów z olejkami w składzie – są bardzo modne i nadają twarzy zdrowy glow, ale nie sprawdzą się przy cerze tłustej. Bezpiecznym wyborem będą podkłady mineralne, które bazują wyłącznie na naturalnych, niekomadogennych składnikach. Na przykład ten od Annabelle Minerals zawiera tylko cztery: mikę, dwutlenek tytanu, tlenek cynku i tlenki żelaza. Co ważne, cynk działa antybakteryjnie, a więc zmniejsza ryzyko powstawania nowych niedoskonałości. Możesz wybrać wariant matujący, a jeśli potrzebujesz lepszego kamuflażu – wariant kryjący. W każdym przypadku podkład mineralny wygląda na twarzy bardzo świeżo, naturalnie i dobrze stapia się odcieniem z cery.

Pamiętaj też, że trądzik może być powodowany przez używanie brudnych pędzli i gąbek do makijażu, dlatego powinnaś regularnie je myć. Pędzle i gąbeczki do płynnych podkładów trzeba czyścić codziennie, natomiast te do pudrów i sypkich podkładów mineralnych – co 3-4 dni.

Sprawdź też: Czyszczenie pędzli i gąbek do makijażu - jak to robić?