Te plotki wiążą się z rozwijającą się epidemią koronawirusa. Gdy kilka lat temu decydowano o tym, że w 2020 roku Igrzyska Olimpijskie odbędą się w Tokio nikt nie myślał o tym, że może dojść do takich problemów, co więcej, kolejne zawody są już zaplanowane do 2028 roku. Impreza w Japonii ma odbyć się w terminie 24 lipca - 9 sierpnia tego roku. Na COVID-19 zachorowało już ponad 80 tysięcy osób, a zmarło więcej niż 2700 chorych.

Letnie Igrzyska Olimpijskie zostaną odwołane? Co z Tokio 2020?

Do mediów nie trafiła jeszcze żadna oficjalna decyzja, ale dziennikarzom udało się porozmawiać z Dickiem Poundem, członkiem Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. Jeśli epidemia koronawirusa nie zostanie opanowana to "prawdopodobnie czeka nas odwołanie" Igrzysk Olimpijskich. Rada zastanawia się nad zmianą daty, ale przeniesienie wydarzenia do innego kraju jest po prostu niemożliwe. Z powodu organizacji imprezy o tej randze buduje się ośrodki sportowe oraz wioski dla zawodników, dlatego prace zaczynają się na kilka lat wcześniej. W Japonii na koronawirusa zachorowało na razie 170 osób.

Z powodu koronawirusa odwołano Grand Prix Formuły 1 w Szanghaju. Po raz pierwszy wirus zidentyfikowano w chińskim mieście Wuhan pod koniec grudnia 2019 roku, a w ciągu kolejnych tygodni został zdiagnozowany u pacjentów w Chorwacji, Austrii, Szwajcarii, Francji, Finlandii, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, we Włoszech, a także w Tajlandii, Wietnamie, Australii, Korei Południowej, Kambodży, Kanadzie, Singapurze, Kuwejcie, Bahrajnie, Omanie, Afganistanie i Iraku. Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie przed koronawirusem, w którym nie zaleca do podróżowania do dziewięciu krajów. Chodzi o wspomniane: Chiny, Koreę Południową, Włochy (w szczególności regiony Lombardia, Wenecja Euganejska, Piemont, Emilia Romania, Lacjum), Iran, Japonię, Tajlandię, wietnam, Singapur, Tajwan.

Koronawirus 2019-nCov ma podobne objawy jak grypa.