„Cukrowa cera” czy też „cukrowa twarz” to terminy, z którymi na okrągło można spotkać się w internetowym beauty światku. Choć próżno szukać ich w podręcznikach i pracach naukowych, dziewczyny na blogach i facebookowych grupach już dawno ukuły definicję tego pojęcia. Według nich nadmiar cukru w diecie ma powodować zaostrzenie trądziku, zwłaszcza pod postacią bolesnych, czerwonych zmian ropnych, które umiejscawiają się na całej twarzy. Cera wygląda na poszarzałą, niezdrową i szybciej się starzeje. Czy to tylko kolejna kontrowersyjna teoria, jakich wiele w internecie, czy coś jest na rzeczy?

Pojęcie to zaczęło się pojawiać w słowniku beauty już w 2015 roku. Nie jest to termin naukowy, ale w dużym uproszczeniu opisuje to, jak cukry mogą wpłynąć na naszą skórę” – wyjaśnia dermatolożka Karolina Kopeć-Pyciarz. „Jeśli zauważasz więcej drobnych linii i zmarszczek, cienie pod oczami, „zmęczony” wygląd i jeszcze dodatkowo trądzik, to być może przesadzasz ze słodyczami” – dodaje ekspertka. Teoria dotycząca cukrowej cery nie jest więc bezpodstawna i nawet lekarze zauważają związek między dietą a kondycją skóry.

Jak cukier wpływa na skórę?

Cukry powodują nasilenie procesów tzw. glikacji białek i lipidów. Rola AGEs (końcowych produktów glikacji) w dermatologii i ich wpływ na uogólniony i lokalny stan zapalny u chorych na łuszczycę był zresztą tematem mojej rozprawy doktorskiej. Rezultatem powyższych jest przyspieszona degradacja kolagenu - białka, które w skórze odpowiada za młodzieńczy wygląd i jej prawidłowe napięcie” – tłumaczy Karolina Kopeć-Pyciarz. Wniosek? Jeśli jesz za dużo słodkości, twoja cera szybciej się starzeje. Utrata kolagenu powoduje, że nawet w dość młodym wieku możesz zauważać na twarzy i szyi pogłębione zmarszczki, spadek napięcia, wiotczenie np. podbródka czy policzków. Ale to nie koniec złych wiadomości.

Cukry osłabiają także odpowiedź immunologiczną co może wpływać na zaburzenia mikrobiomu i nasilenie zmian trądzikowych. Dodatkowo stymulacja wyrzutu insuliny wpływa na produkcję testosteronu – hormonu płciowego, który na poziomie skóry powoduje nadprodukcję sebum i poszerzenie ujść gruczołów łojowych (tzw. porów)” – mówi dermatolożka. Obok zmarszczek, objawem cery cukrowej jest więc trądzik, rozszerzone pory oraz jej szybkie przetłuszczanie się. Jednocześnie twarz może być odwodniona, zwłaszcza, jeśli do pielęgnacji używasz wysuszających kosmetyków. „Cukry zmniejszają nawilżenie skóry, a stymulują pracę gruczołów łojowych. Dodatkowo mogą powodować umiarkowane obrzęki i poszerzenie naczyń krwionośnych. Skóra wygląda mniej zdrowo, a dodatkowo na całej twarzy mogą pojawiać się zmiany trądzikowe” – podsumowuje Karolina Kopeć-Pyciarz.

Jak wyeliminować objawy cukrowej cery?

Jak zauważa nasza ekspertka, samo wprowadzenie zmian w diecie może nie wystarczyć w całkowitym zwalczeniu symptomów cukrowej cery. To jednak pierwszy krok, który powinnaś podjąć, jeśli walczysz z uporczywym trądzikiem i dotychczasowe leczenie nie dawało rezultatów. „Rola diety jest istotna, ale trzeba pamiętać, że nie kluczowa. Większość chorób dermatologicznych jest przewlekła i uwarunkowana wieloma czynnikami. Wyeliminowanie jednego nie powoduje wyleczenia, ale może mieć działanie wspomagające. Na pewno w przypadku zmian trądzikowych warto ograniczać wszystkie wysoko przetworzone pokarmy (w tym fast food i słodycze) i zwracać uwagę na indeks glikemiczny. Okaże się wówczas, że nawet niektóre owoce czy warzywa mogą nam nie służyć” – radzi dermatolożka. Dobre rezultaty powinno przynieść trzymanie się diety o niskim indeksie glikemicznym, która nie powoduje gwałtownych wyrzutów insuliny i pomaga zachować równowagę hormonalną. Część internautek, które wyrzuciły ze swojego jadłospisu węglowodany proste, bardzo zachwala tę metodę.

Miałam tak kilka lat temu, cera szara, jakby odwodniona, nieprzyjemne pryszcze, wory pod oczami. Zmieniłam dietę, odstawiłam słodycze i owoce (nietolerancja), pieczywo (też nieprzyjemne uczucie w żołądku, z wyjątkiem po pszennych bułach, ale jak nie jem, to nic, może od święta). (…) Dalej muszę uważać na nabiał (i tak jem bez laktozy, bo nietolerancja), bo po większej ilości kaszka przy brodzie, ale mam wrażenie, ze teraz, w wieku 28 lat wyglądam lepiej niż w wieku 24” – napisała jedna z użytkowniczek grupy Twarzing na Facebooku.

Pamiętaj jednak, że dieta to nie wszystko i nie powinnaś zaniedbywać codziennej pielęgnacji. Walka z niedoskonałościami jest skuteczna tylko wtedy, gdy jest prowadzona zarówno od wewnątrz, jak i od zewnątrz.

Jakie kosmetyki poprawią stan trądzikowej cery?

Jeśli pojawiają się zmiany chorobowe na skórze to zawsze priorytetem jest konsultacja z lekarzem dermatologiem, który w zależności od nasilenia procesu zaleci odpowiednie postępowanie lecznicze. Oprócz tego niezwykle istotne jest dokładne mycie twarzy rano i wieczorem przeznaczonym do tego celu produktem oczyszczającym, rano lekki krem z filtrem, a wieczorem dokładny demakijaż, produkt z dodatkiem kwasów lub retinolu i preparat nawilżający” – doradza Karolina Kopeć-Pyciarz. Retinol oraz kwasy działają złuszczająco i regulują cykl odnowy naskórka, co zapobiega zatykaniu porów oraz powstawaniu nowych stanów zapalnych. Przy okazji, te dwa składniki mają działanie anti-aging, więc będą w stanie odwrócić niekorzystne objawy wywołane nadmiernym spożyciem cukru. Substancje należy wprowadzać do pielęgnacji ostrożnie, zachowując na początku dwu-, trzydniowe odstępy między aplikacjami (najlepiej na wieczór). Na cerę problematyczną i tłustą dobrze działa przede wszystkim kwas salicylowy, który znajdziesz np. w eliksirze przeciwtrądzikowym od marki Purlés. Kosmetyk zwalcza aktywne stany zapalne i minimalizuje wielkość porów. Jedna buteleczka to pełna, 30-dniowa kuracja, po której powinnaś zauważyć wyraźne rezultaty.

Jeśli zależy ci na silniejszym działaniu anti-aging, zamiast kwasów postaw na retinol. Zacznij od niższego stężenia, np. 0.3%, aby przyzwyczaić skórę do działania pochodnej witaminy A. Dobrym kosmetykiem na początek będzie nocne serum LIQ CR o jedwabistej konsystencji, wzbogacone o kwas laktobionowy oraz witaminę E.

Oprócz tego na co dzień powinnaś stosować łagodne kosmetyki, które koją podrażnienia i wzmacniają barierę hydrolipidową skóry. Nigdy nie pomijaj kremu nawilżającego, ponieważ w ten sposób jeszcze bardziej odwodnisz cerę oraz zaburzysz jej równowagę mikrobiomu. By nie obciążyć skóry, wybieraj kremy dostosowane specjalnie do potrzeb cery trądzikowej, wzbogacone o składniki antybakteryjne i regulujące pracę gruczołów łojowych.

Skup się też na dokładnym, a jednocześnie delikatnym usuwaniu codziennych zanieczyszczeń. Brud oraz sebum zalegające na skórze dają wyśmienite warunki do rozmnażania się bakterii wywołujących trądzik, więc powinnaś przyłożyć dużą wagę do znalezienia odpowiednich kosmetyków oczyszczających, które będą skuteczne i niewysuszające. Oto kilka naszych typów: