"Boy brows" to nowy sposób na brwi, który podpatrzono u mężczyzn. Tak! "Chłopięce brwi" mają coraz więcej fanek, wśród nich jest m.in. Roby Rose, Lily Collins, Chiara Ferragni Emma Roberts, czy modelka Anna Ewers. Żegnamy na wieki cienkie kreski na rzecz grubych i wyrazistych brwi. Na czym polega trend "boy brows"?

Pomysł na "boy brows" pochodzi z Azji i charkateryzuje się głównie brakiem charektyrystycznego łuku. W ostateczności można sobie pozwolić na mocne zwężenie długości włosków pod koniec brwi. Przede wszystkim mają być szerokie, proste i zauważalne. Jednak nieprzerysowane! Koreanki już je kochają, teraz czas na mieszkanki krajów europejskich. Oczywiście ten trend nie pasuje każdemu, ale jest o wiele prostszy w utrzymaniu. Nie trzeba co chwilę wyrywać włosków, można pozwolić im wreszcie odrosnąć. "Boy brows" wyglądają naturalnie (a o to przecież chodzi) i podkreślają oprawę oczu - z tego faktu szczególnie będą zadowolone dziewczyny, które preferują minimalny makijaż np. make up no make up. Wszelkie przerwy między włoskami możesz spokojnie zakryć odpowiednio dobraną kredką, pomadą lub cieniem do brwi. Na koniec wystarczy przeczesać je grzebykiem i tyle! 

"Boy brows"