Podczas tegorocznego 63. Festiwalu Filmowego w Berlinie zorganizowano 900 seansów, które obejrzało 300 tysięcy widzów oraz 4 tysiące dziennikarzy. Złotego Niedźwiedzia otrzymała rumuńska produkcja "Pozycja dziecka" ("Child's Pose") Calina Petera Netzera. Opowiada ona relację matki z dorosłym synem, która zrobi wszystko w obronie swojego dziecka. Poruszona jest także tematyka korupcji.
Drugą nagrodę, czyli Srebrnego Niedźwiedźa, nazywanego również Wielką Nagrodą Jury, zdobył "An Episode in the Life of an Iron Picker" Danisa Tanovića. To oparta na prawdziwych wydarzeniach opowieść o walce biednej rodziny z dramatycznymi wydarzeniami.
Najlepszym reżyserem został David Gordon Green, twórca komediodramatu "Prince Avalanche". Najlepszą aktorką Paulina García za rolę w filmie "Gloria", a aktorem Nazif Mujić za "An Episode in the Life of an Iron Picker".
Irańskiemu "Closed Curtain" przyznano wyróżnienie za najlepszy scenariusz autorstwa Jafara Panahiego. Jeśli chodzi o nagrody specjalne, to honorowego Srebrnego Niedźwiedzia za dokonania artystyczne w kategoriach zdjęcia, montaż, muzyka, kostiumy i scenografia otrzymał Aziz Zhambakiyev za zdjęcia do filmu "Uroki Garmonii". Złoty Niedźwiedź w konkursie filmów krótkometrażowych przypadł dramatowi "La fugue" Jeana Bernarda Marlina.
Jest także polski akcent - "W imię..." Małgorzaty Szumowskiej z Andrzejem Chyrą i Mają Ostaszewską został uhonorowany nagrodą Teddy, przyznawaną od 1986 roku za produkcje dotyczące tematyki mniejszości seksualnych. Z kolei "Bejbi Blues" w reżyserii Katarzyny Rosłaniec nagrodziło jury Generation 14plus składające się z młodzieży.
