Jak donosi „The Hollywood Reporter” w nowych „Piratach z Karaibów” zobaczymy kobiecy odpowiednik Jacka Sparrowa, w którego wcielał się dotąd Johny Depp. Ma to być silna, kobieca postać, którą zagra Margot Robbie. Za fabułę będzie natomiast odpowiadać Christina Hodson, scenarzystka „Ptaków nocy” – feministycznej interpretacji losów Harley Quinn i jej paczki.

Getty Images

"Piraci z Karaibów" - co ze starą obsadą?

Za produkcję nowego filmu odpowiedzialny będzie Disney. Na razie nie wiadomo, kiedy rozpoczną się zdjęcia ani czy w produkcji pojawią się dawne postacie pirackiej sagi grani przez Orlando Blooma czy Keirę Knightley. To jednak mało prawdopodobne, ponieważ dotychczasowe źródła mówią, że obraz ma być całkowicie oddzielną całością, z nowymi wątkami i bohaterami.

Warto dodać, że oryginalne cztery części „Piratów z Karaibów” były jednym z największych kasowych sukcesów w historii kina, zarabiając łącznie 4,5 miliarda dolarów. Grający główną rolę Johny Depp doczekał się w 2004 roku nominacji do Oscara. Ostatnia odsłona sagi powstała w 2017 roku – grali w niej Javier Bardem i Kaya Scodelario. Film zarobił jednak najmniej spośród wszystkich części – „zaledwie” 795 mln dolarów.