Alexis Sánchez: kariera, drużyna

Alexis Sánchez przygodę z piłką nożną rozpoczynał w niewielkiej górniczej miejscowości Tocopilla, w której się urodził. Stamtąd wywodzą się także tacy reprezentanci kraju jak Charles Aránguiz czy Eduardo Vargas. Jego pierwszy klub to CD Cobreloa z siedzibą w mieście Calama. Dla piętnastolatka taki wybór mógł wydawać się trudny, gdyż wymagał przeprowadzki ponad 150 kilometrów od rodzinnego domu. Piłkarz zamieszkał jednak u dyrektora drużyny, Luisa Astorgi. Taki pomysł wysunęła klubowa sekretarka, a prywatnie córka Astorgi. Całkiem słusznie przeczuwała, że młody talent może mieć kłopoty z aklimatyzacją po zamieszkaniu w bursie.

Umiejętności Sáncheza stosunkowo szybko dostrzegli przedstawiciele włoskiego Udinese Calcio, którzy przedstawili mu konkretną wizję kariery. Uznali, że na Serie A jest zdecydowanie za wcześnie, ale potencjał taki nie powinien się marnować. W maju 2006 roku Włosi wykupili więc Alexisa za kwotę 3 milionów dolarów. Pierwszy okres w nowej drużynie Chilijczyk spędził jednak na wypożyczeniach, choć trzeba przyznać, że przemyślanych. Najpierw trafił do CSD Colo-Colo - klubu uwielbianego przez jego rodaków. Z nową drużyną dotarł do finału Copa Sudamerica i zadebiutował w reprezentacji. Później przeszedł do argentyńskiego River Plate, gdzie rozegrał tylko 24 mecze i strzelił 4 gole, ale zdążył zapisać się w świadomości i kibiców, i działaczy.

Dzięki temu w sezonie 2010/2011 powrócił do Udinese już nie jako utalentowany junior, ale uznana marka. We Włoszech spędził trzy sezony, które przypieczętowały jego sukces. Alexis Sánchez wyrósł na kluczową postać Serie A. W rozgrywkach 2010/2011 wybrano go najlepszym graczem ligi.

W lipcu 2011 roku Sánchez został piłkarzem Barcelony. Wartość kontraktu opiewała na 37,5 miliona euro. Na swój pierwszy mecz w barwach Barcy Chilijczyk wybiegł w meczu o Superpuchar Hiszpanii z Realem Madryt. Zaliczył wówczas asystę, co stanowiło niezłe otwarcie. W sezonie 2011/2012 zdobył w sumie 15 goli, co uznano za rezultat przyzwoity. Początek drugiego sezonu był jednak trudniejszy. Sánchez irytował nadmiarem dryblingu i stratami. Kłopot sprawiało mu skierowanie piłki do siatki, przez co pod jego adresem padało sporo słów krytyki ze strony dziennikarzy i kibiców. Przetrwał jednak gorszy moment, a w drugiej części sezonu stał się kluczowym graczem nowego trenera, Tito Vilanovy, przyczyniając się do mistrzostwa La Liga.

Sezon 2013/2014 był najlepszym w karierze Sáncheza. Grał praktycznie w każdym meczu i ukończył rozgrywki jako czwarty strzelec w lidze tuż za Messim, Ronaldo oraz Diego Costą. Nie radził sobie jednak poza ligą: zaliczył zaledwie cztery trafienia w rozgrywkach Ligi Mistrzów.

W lipcu 2014 roku Alexis Sánchez podpisał kontrakt z Arsenalem F.C. Po raz pierwszy wystąpił w londyńskich barwach w meczu przeciwko SL Benfica w ramach Emirates Cup, a bramkę numer jeden zdobył w ramach eliminacji Ligi Mistrzów przeciwko tureckiemu Besiktasowi.

W styczniu ogłoszono transfer Sáncheza do Manchesteru United w ramach umowy zamiany, w której także Henrikh Mkhitaryan zmienił kierunek. Zadebiutował w wygranym 4:0 meczu Pucharu Anglii z Yeovil Town, stając się pierwszym Chilijczykiem, rozgrywającym mecz rywalizacyjny dla United. Pierwszego gola strzelił w lutym. W sierpniu 2019 roku Sáncheza wypożyczono do Interu Mediolan, który reprezentuje do tej pory.

Alexis Sánchez: zarobki

W rankingu 100 najlepiej opłacanych sportowców świata w 2020 roku opublikowanym przez miesięcznik Forbes Alexis Sánchez zajął 69. miejsce z zarobkami w wysokości 24,6 miliona dolarów. W wyniku swojego przejścia z Arsenalu do Machesteru United w 2018 roku może liczyć na pensję w wysokości około 400-500 tysięcy tygodniowo i roczną premię 1 miliona dolarów. Jest obecnie najlepiej opłacanym zawodnikiem Czerwonych Diabłów.

Warto dodać, że w sezonie 2019/2020 jedną czwartą wynagrodzenia Sáncheza pokrywa Inter Mediolan. Resztę wartości obowiązującego do czerwca 2022 roku kontraktu pokrywa Manchester United, który podobno chciałby z zawodnika zrezygnować. "Sky Italia" podaje, że Inter Mediolan jest zainteresowany sprowadzeniem Sancheza do swojego zespołu na stałe. Chilijczyk musiałby natomiast zgodzić się na znaczną obniżkę swojego dotychczasowego wynagrodzenia.

Alexis Sánchez: życie prywatne i żona

Życie prywatne Alexisa Sáncheza jest dość burzliwe. W 2018 roku media donosiły o jego romansie z 20-letnią Polką, Pauliną Sobierajską. Piłkarz miał traktować ją jak swoją dziewczynę, jednocześnie oferując pieniądze za seks i ukrywając prawdę o swoim związku z Mayte Rodriguez. Sánchez wszystkiemu konsekwentnie zaprzeczał, prosząc media o uszanowanie jego prywatności.

Obecnie sportowiec nie jest żonaty, wszystko jednak wskazuje, że w 2020 roku odnalazł w końcu szczęście w miłości. Potwierdził swój związek z 22-letnią modelką z RPA Anną Modler. Kobieta w swoich mediach społecznościowych opublikowała zdjęcia z londyńskiej posiadłości Alexisa, w której spędzała czas wraz z jego ukochanymi psami - Atomem i Humberem.

Alexis Sánchez: Instagram, Twitter

Alexis Sánchez jest aktywny w mediach społecznościowych. Prowadzi konto na Instagramie pod nazwą @alexis_officia1, które doczekało się prawie 11 milionów obserwujących. Znaleźć można na nim głównie boiskowe i treningowe obrazki, ale nie brakuje także zdjęć z życia prywatnego, w tym wspomnianych wyżej psów piłkarza.

Chilijczyk korzysta także w Twittera @Alexis_Sanchez. Z krótkimi wypowiedziami każdego dnia zapoznają się tam niemal 3 miliony użytkowników. Konto w dużej mierze przenosi jednak na Instagram.

Alexis Sanchez: ciekawostki

Życie Alexisa Sáncheza to przykład kariery typu "od pucybuta do milionera". Tocopilla, z której piłkarz pochodzi, jest miasteczkiem typowo górniczym. Dzisiejszy napastnik większość dzieciństwa spędził w biedzie, a jakiekolwiek poczucie finansowego bezpieczeństwa wydawało się nieosiągalnym marzeniem. Ojciec opuścił rodzinę, gdy Alexis miał kilka miesięcy, a matka chłopca zmuszona była imać się różnych prac fizycznych. Sánchez wyznał w jednym z wywiadów, że walczył o karierę, aby jego mama mogła żyć w lepszych warunkach.

Ani piłkarz nie zapomniał nigdy o swoim pochodzeniu, ani jego rodzinna miejscowość nie zapomniała o nim. W Boże Narodzenie 2013 roku, gdy piłkarz jak zwykle wręczał dzieciom prezenty, mieszkańcy zadecydowali, że ulica, na której Alexis spędził większość dzieciństwa, grając w piłkę, nazwana zostanie jego nazwiskiem. Znamienne jest również to, że gdy finalizowano 40-milionową umowę przejścia Sáncheza do Barcelony, on również grał z kolegami w piłkę na ulicach Tocopilli.