Stale trzymamy rękę na pulsie, aby informować was o najgorętszych trendach beauty i nowościach kosmetycznych. To samo dotyczy też kosmetyków, o których jest głośno wśród internautek i influencerek. Niektóre szturmem wdzierają się do czołówki urodowych rankingów (jak pewien żel punktowy na pryszcze, o którym zaraz przeczytacie), inne zajmują tam miejsca od lat. Łączy je jedno: są niesamowicie skuteczne, mają doskonałe składy i są… tanie! Każdy z nich kosztuje maksymalnie 39 złotych. Podczas naszego researchu okazało się też, że większość z nich to produkty polskich marek (wygląda na to, że je kochacie), dlatego nasz ranking okazał się wyjątkowo „patriotyczny”.

Które kosmetyki zdobyły największe uznanie dziewczyn w sieci? Oto nasz ranking produktów, które możecie kupować w ciemno.

Bandi Masełko do demakijażu 2 w 1

Zaczynamy po kolei, czyli od pierwszego etapu oczyszczania twarzy. W tej kategorii bezkonkurencyjne okazało się Emoliencyjne masełko oczyszczające 2 w 1 Bandi. Dziewczyny uwielbiają je za delikatność i łatwość, z jaką rozpuszcza najbardziej trwały makeup. Dotyczy to też wodoodpornych maskar – masełko w ogóle nie piecze w oczy! W składzie zawiera najlepsze, kojące składniki stworzone do cery wrażliwej i odwodnionej, m.in. owies koloidalny, hipoalergiczne emolienty, fitoceramidy oraz kompleks mikrobiomowy.

Karina z grupy Twarzing napisała o nim tak: „Mam skórę tłustą, trądzikową i wrażliwą. Aktualnie jestem na kuracji retinoidami i to jest jedyny produkt, który pozostawia moją skórę miękką, bez suchych skórek :) Oczekuję od takiego produktu, ze będzie dobrze oczyszczał, ale dalej będzie delikatny i nie będzie odwadniał mojej skóry. To masełko takie właśnie jest”.

Faceboom Oczyszczająca pianka do mycia twarzy Puszysta kumpelka

Po rozpuszczeniu makijażu, pora na dokładne oczyszczenie skóry. Produktem numer jeden, który polecają sobie dziewczyny w tym celu, jest pianka od marki Faceboom. Jako jej największe zalety wymieniają naturalny, wegański skład oraz superłagodne działanie. Cera po zastosowaniu pianki jest gładka i miękka, a jednocześnie porządnie oczyszczona. Nie ma mowy o uczuciu ściągnięcia czy podrażnieniu.

Ta pianka jest cudowna pod każdym względem. Od pięknego opakowania nie można oderwać wzroku. Jest po prostu urocze. Co do działania to pianka spokojnie dawała sobie radę z oczyszczeniem z nadmiaru sebum po nocy czy z resztkami makijażu i brudem po całym dniu. Opakowanie z pompką jest wygodne. Do tego kosmetyk jest wydajny, bo 1 pompka wystarcza na umycie całej twarzy i szyi. Stosowanie jest bardzo przyjemne. Jakby otulać się pachnącą owocową chmurką. Mam cerę mieszaną, ale nie czułam ściągnięcia twarzy ani dyskomfortu” – napisała wizażanka o nicku nurselovesbeauty.

Nutridome Krem do twarzy na dzień z olejem macadamia

Prawdziwie nawilżający, hipoalergiczny, nietłusty, niekomadogenny – często niepozorne, najprostsze kosmetyki takie jak krem nawilżający muszą spełniać najbardziej wyśrubowane kryteria. Dlatego tak trudno znaleźć nam ideał. Ale może przełomem będzie dla was krem Nutridome, który pokochały setki internautek. Zarówno jego skład, działanie, jak i opakowanie są stale komplementowane w recenzjach. W kremie połączono olej macadamia z kozim mlekiem i aloesem – ta mieszanka bardzo skutecznie zatrzymuje wilgoć w skórze, dlatego efekt nawilżenia utrzymuje się naprawdę długo.

Tak opisała krem 36-letnia Ola: „Ma przyjemną, lekką formułę, delikatny zapach. Skóra jest pięknie nawilżona. Mimo przetłuszczającej się strefy T, nawet po całym dniu nic się nie świeci. Właśnie rozpoczęłam drugi słoiczek”.

Podkład Annabelle Minerals

To kosmetyk, którym marka Annabelle Minerals chwali się nawet poza granicami Polski. Niesamowicie duża gama odcieni, krótki, naturalny skład i piękny efekt na skórze uczyniły z tego podkładu bestseller. Jego sypka konsystencja jest ultralekka, nie zatyka porów i wygląda mega naturalnie – po aplikacji trudno się domyślić, że na twarzy jest jakikolwiek podkład. Do tego tlenek cynku zawarty w formule kosmetyku pomaga zaleczyć zmiany trądzikowe oraz przeciwdziała wyświecaniu się cery. To nasz letni must-have od lat.

Obawiałam się mineralnych podkładów przy mojej bardzo suchej cerze, ostatecznie przekonała mnie siostra. Posiadam podkład kryjący w kolorze NATURAL FAIREST i nigdy nie miałam czegoś lepszego. Nie dość, że utrzymuje mi się na twarzy cały dzień, to nigdy nie podkreślił mi nawet jednej skórki. Uwielbiam go” – to tylko jedna z wielu pozytywnych recenzji, którą przeczytałyśmy na grupie Twarzing.

Podkład mineralny - jak go stosować? >>>

Miya 5-minutowa maseczka oczyszczająca z kompleksem [5% kwas azelainowy + glicyna]

Zaskórniki i rozszerzone pory to twoja zmora? Internautki znają remedium na te problemy i w walce z niedoskonałościami skóry polecają błyskawiczną maseczkę oczyszczającą Miya. Działa skutecznie, ale łagodnie dzięki zawartości kwasu azelainowego oraz glicyny – składniki te dedykowane są cerom wrażliwym, a jednocześnie problematycznym. Maska odblokowuje pory, zmniejsza niedoskonałości oraz reguluje produkcję sebum, a przy tym zmniejsza zaczerwienienia (dlatego pomaga także w przypadku trądziku różowatego).

Karla opisała ją tak: „Najlepsza i najszybsza maseczka jaką kiedykolwiek miałam! Pory widocznie zmniejszone, ładnie matuje i sprawia, że buzia nie jest zaczerwieniona. Mam cerę trądzikową i wrażliwą, już po pierwszym użyciu widać poprawę. Bardzo polecam, jestem zadowolona z efektów”.

Make Me Bio Woda różana

Ten prosty, jednoskładnikowy kosmetyk (cały jego skład to 100% Rosa Damascena Water) jest absolutnym hitem, i to od lat. Działa cudownie na wrażliwą i przesuszoną cerę, która potrzebuje ukojenia. Wodę różaną od Make Me Bio można stosować jako tonik, odświeżający spray (np. w upały) albo relaksującą mgiełkę zapachową. Według wielu recenzji sprawdza się też jako fixer utrwalający makeup, albo jako podkład pod serum nawilżające.

Uwielbiam tę wodę za zapach i działanie na mojej skórze. Mam skórę naczynkową - woda różana ją koi, rozjaśnia i przynosi przyjemne uczucie lekkiego nawilżenia. Super produkt, zakupiłam już kilka opakowań i serdecznie polecam!” – brzmi opinia Doroty.

Eveline Insta Skin Care Antybakteryjny punktowy żel do zadań specjalnych

O tym kosmetyku zrobiło się ostatnio naprawdę głośno. Jeśli często macie problem z pojedynczymi wypryskami, które pojawiają się akurat na dzień przed ważną okazją – żel punktowy od Eveline musi znaleźć się w waszej kosmetyczce. Zawarte w nim składniki antybakteryjne i wysuszające pomagają zagoić pryszcze nawet w jedną noc – maksymalnie w dwa dni. I ta cena! Aż żal go nie wypróbować.

Stosowany na noc punktowo na zmiany skórne, pomaga mi je zwalczyć w 2 dni. No po prostu cudo, bez którego nie wyobrażam sobie już życia, zawsze mnie ratuje. Kwas salicylowy i cynk czynią cuda naprawdę :) Polecam!!” – to świeża opinia jednej z wizażanek.