1. Ekspresowo nawilżający krem do rąk

Ostatni czas nie był łaskawy dla naszych dłoni. Zimne powietrze i częsta dezynfekcja są zabójcze dla ich bariery hydrolipidowej. Aby zregenerować zniszczoną skórę rąk, wybierz krem, który wchłania się szybko, ale jednocześnie pozostawia efekt „satynowych rękawiczek”. To kryterium spełnia krem Nuxe Rêve de Miel – nasz hit, do którego wracamy co roku. Dzięki zawartości naturalnego miodu i olejków z ziaren zbóż, silnie nawilża najbardziej suche, zniszczone dłonie. Ma przy tym przyjemnie lekką, nietłustą konsystencję i piękny zapach.

Zamiennie do Nuxe Rêve de Miel, nosimy przy sobie kultowy krem L`Occitane Crème Mains Karité z aż 20% zawartością naturalnego masła shea. Jego mała, wygodna tubka wygląda jak pamiątka z wakacji w Prowansji. Wchłania się równie błyskawicznie jak Nuxe.

2. Lecznicza pomadka na spierzchnięte usta

Nasz sposób na spękane wargi: pomadka Avène Cold Cream. Mając ten poręczny sztyft w torebce, możesz zapomnieć o innych balsamach do ust. Kosmetyk zawiera sukralfat, który przyspiesza regenerację naskórka, wodę termalną Avène oraz alfa-bisabolol mający właściwości kojące. Co ciekawe, tę niepozorną pomadkę francuskiej marki uwielbia sama Kendall Jenner. Modelka przyznała w wywiadzie dla Allure, że Avène Cold Cream ma zawsze przy sobie podczas długich podróży samolotem, gdy jej usta narażone są na odwodnienie i zmiany temperatur.

3. Olejek na puszące się włosy

Kolejny hit, który tym razem podpatrzyłyśmy u francuskich it-girls, to olejek Nuxe Huile Prodigieuse Florale w poręcznej wersji 50 ml. Przyda się zwłaszcza w deszczowe dni – potrafi świetnie okiełznać i wygładzić puszące się pod wpływem wilgoci kosmyki. Wiosną wybieramy wersję Florale, która w odróżnieniu od klasycznej, ma bardziej orzeźwiający, kwiatowy aromat. Olejek sprawdza się też w pielęgnacji skórek wokół paznokci. Resztki możesz wmasować w końcówki włosów, aby je zabezpieczyć i nadać im zdrowy połysk.

4. Kremowy róż do zadań specjalnych

Ten mały, kompaktowy róż z pędzelkiem od Nudestix to prawdziwy multitasker. W kilka sekund ożywi twoją cerę i usta. Świetnie się blenduje nakładany zarówno palcami, jak i wbudowanym pędzlem. Możesz stosować go też jako cień na powieki, a ciemniejsze wersje kolorystyczne, np. Beach Babe, sprawdzą się świetnie w roli kremowego bronzera. Kosmetyk jest trwały i pozostawia soczyste, gładkie wykończenie. Kolor Naughty n' Spice jest stworzony do noszenia wiosną – pięknie podkreśla jasną karnację, muśniętą pierwszymi promieniami słońca.

Ujął nas też uroczy róż od marki Millie Bobby Brown. W odróżnieniu od Nudestix, pozostawia matowe wykończenie, lepiej nadaje się więc dla skór tłustych i mieszanych. Zawiera glinkę kaolinową pochłaniającą sebum i przedłużającą trwałość makijażu. Paleta kolorów jest niesamowicie twarzowa - dominują odcienie naturalne, ciepłe, pasujące do większości karnacji. Zwróć szczególną uwagę na Glowing G i wiśniowy Stellar Sabrina.

5. Kwiatowe perfumy nie z tego świata

Jeśli nie zdecydowałaś się jeszcze, czym chcesz pachnieć tej wiosny, koniecznie wypróbuj Alien Flora Futura. Egzemplarz 30-mililitrowy pasuje do torebki i znakomicie nadaje się do testów. Możemy się założyć, że nie skończysz tylko na miniaturce. Zamknięta w małym, futurystycznym flakonie kompozycja to połączenie orzeźwiających nut cytrusów, kwiatu kaktusa „Królowa nocy” oraz zmysłowej ambry i drzewa sandałowego, które nadają perfumom wielogodzinną trwałość. Idealny zamiennik kultowego, klasycznego Aliena na wiosenne dni.

6. Mgiełka ochronna z SPF

Na liście wiosennych must-have’ów nie mogło zabraknąć ochronnego kosmetyku z SPF – to absolutny niezbędnik, zwłaszcza jeśli masz w planach przedłużyć zimową kurację retinolem lub kwasami. By filtr zachował skuteczność, powinien być reaplikowany co 2-3 godziny. Dlatego najwygodniejszym rozwiązaniem jest mgiełka, którą w ciągu dnia możesz rozpylić na makijaż, na przykład Bioderma Photoderm Mineral SPF 50. Zawiera w 100% filtry mineralne, przyjazne dla środowiska i dla wrażliwej skóry.

A jeśli nie masz jeszcze swojej wymarzonej torebki na wiosnę, oto kilka najmodniejszych modeli sezonu. Nasz faworyt to skórzana torebka Mako stworzona na wzór sielskiego koszyka. Lekka, wygodna forma plus szlachetna, włoska skóra dają jakość, która przetrwa lata.