Po odpowiedź na to pytanie udałyśmy się do najlepszego źródła – fryzjerki Aldony Oleksy (@aldona.rdk) i fryzjera Roberta Surmiaka (@robert_surmiak_hair.rdk), edukatorów marki Redken. Brand ten posiada w swoim portfolio profesjonalne kosmetyki do włosów, na których pracują styliści z wiodących salonów w Nowym Jorku i za kulisami fashion-weeków. Poprosiłyśmy o wypowiedzi ekspertów w nadziei, że uzyskamy porady, które rzeczywiście działają – a nie będą powielaniem kolejnych internetowych mitów. Skupimy się na metodach pielęgnacji oraz stylizacji, które w możliwie jak największym stopniu wydłużą czas między kolejnymi myciami głowy. A trzeba zaznaczyć, że problem szybko przetłuszczających się włosów jest bardzo powszechny i w żaden sposób nie powinien budzić poczucia wstydu. Ankieta przeprowadzona przez słynną globalną drogerię internetową Lookfantastic.com ujawniła, że do codziennego mycia włosów przyznaje się 49% Amerykanek. Nie przypuszczamy, by te statystyki mocno odbiegały od polskich realiów. Okazuje się więc, że blisko połowa z nas ma duży problem z przetłuszczaniem się włosów i z pewnością marzy, by uwolnić się od przymusu oczyszczania ich dzień w dzień.

Oto 5 trików fryzjerów, które pomogą ci do pewnego stopnia opanować ten problem.

Jak zmniejszyć przetłuszczanie się włosów? Stosuj odpowiedni szampon

Szampon dla skóry głowy jest jak serum dla skóry twarzy – ma z nią kontakt każdego dnia i zawarte w nim składniki w ogromnym stopniu wpływają na pracę gruczołów łojowych. Tak jak kosmetyk o odpowiednim składzie jest w stanie ograniczyć przetłuszczanie się cery czy zwężyć pory, tak samo szampon może zrobić to ze skórą głowy. Potwierdza to fryzjerka Aldona Oleksy: „Jako ekspertce zależy na tym, by zmieniać myślenie o pielęgnacji skóry głowy, ponieważ nie powinna ona różnić się od pielęgnacji naszej cery. Ma te same potrzeby – trzeba ją oczyszczać, peelingować, nawilżać, regenerować, stymulować i koić”. Dlatego gdy chodzi o produkty do włosów, nie możesz zdawać się na przypadkowy wybór. Chcąc przedłużyć ich świeżość, musisz sięgać po produkty bogate w związki normalizujące i balansujące.

W przypadku przetłuszczających się pasm, nie dobieramy szamponu do włosów, tylko do skóry. Aby zapewnić odświeżenie, należy użyć szamponu, który oczyści nam skalp i nie będzie zaburzał naturalnej flory bakteryjnej skóry. Szampony, które dobrze adresują ten problem, czyli mają działanie oczyszczające, odświeżające i nawilżające jednocześnie, zazwyczaj mają lekką, przeźroczystą, nie oleistą konsystencję. W ich składzie mogą znaleźć się np. odświeżająca mięta, wyciąg z borówki amerykańskiej, wyciąg z imbiru czy arginina wzmacniające działanie pielęgnacyjne” – doradza Robert Surmiak.

Najlepsze są szampony, które głęboko oczyszczają skórę głowy, regulują pracę gruczołów łojowych, ale jednocześnie nawilżają. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest szampon Amino-Mint od Redken. Szampon ten oczyszcza, daje uczucie przyjemnego chłodu, a przy tym przywraca balans skórze głowy i włosom” – podpowiada z kolei Aldona Oleksy. Warto dodać, że szampon ten zawiera orzeźwiającą miętę pieprzową oraz kwas salicylowy, który znany jest z doskonałego działania na gruczoły łojowe, hamując ich nadreaktywność. Nie bez przyczyny można znaleźć go w wielu kosmetykach do cery tłustej i trądzikowej. Używany na skalp, będzie wykazywał podobne właściwości i z czasem ograniczy wytwarzanie sebum.

Inną propozycją jest szampon fryzjerskiej marki Insight Rebalancing Sebum Control. Jego formuła także zawiera składniki stopniowo regulujące wytwarzanie łoju przez skórę głowy, m.in. ekstrakt z brzozy obfitujący w naturalne salicylany, ekstrakt z grejpfruta pełen kwasów owocowych, odświeżający wyciąg z lawendy oraz antyseptyczny olejek z drzewa herbacianego. Dzięki takiemu połączeniu składników, szampon dba o prawidłową mikroflorę skóry głowy, wzmacnia cebulki, głęboko oczyszcza pory i pozostawia uczucie świeżości.

Trik na świeże włosy na dłużej: mycie razy dwa

Fryzjerka Aldona Oleksy ujawnia, że dobrym sposobem na przedłużenie świeżości fryzury jest dwukrotne mycie skóry głowy. „Pierwsze mycie usuwa powierzchniowy brud, drugie mycie skutecznie zmywa sebum, smog, produkty do stylizacji czy zanieczyszczenia środowiskowe” – tłumaczy ekspertka. Dwuetapowy zabieg sprawi też, że włosy będą lepiej odbite od nasady i zyskają objętość. Żeby nie wysuszyć nadmiernie pasm, pamiętaj, by pianę rozprowadzać przede wszystkim na skórze głowy i nie przeciągać jej nadmiernie na włosy. „Można też łączyć ze sobą szampony z różnych gam. Do pierwszego mycia używać np. nawilżającego szamponu (Redken All Soft Mega) natomiast do drugiego szampon oczyszczający (Redken Amino-Mint). Na koniec nakładamy odpowiednią odżywkę. Taki schemat pielęgnacji, przy wrażliwej skórze głowy, pozwala zachować idealny balans” – mówi fryzjerka.

Czy codzienne mycie włosów szkodzi? Fryzjer wyjaśnia >>

Trik na szybko przetłuszczające się włosy: suchy szampon po myciu

W wyjątkowych sytuacjach możesz zastosować trik, który bardzo często wykonują na modelkach i klientkach fryzjerzy: tuż po umyciu i wystylizowaniu włosów, zaaplikować u nasady nieco suchego szamponu albo pudru unoszącego włosy. „Kiedy chcemy zachować dłuższy efekt świeżych włosów na imprezę okolicznościową lub ważne spotkanie, proponuje mocno wymodelować i odbić włosy od nasady za pomocą szczotki i suszarki z niezbyt gorącym powietrzem, a po wszystkim utrwalić efekt pudrem nadającym objętość np. Powder Grip Texture Redken. Fryzura zdecydowanie dłużej się utrzyma, a puder pochłonie sebum i wilgoć” – doradza Robert Surmiak.

To jednak metoda doraźna, której lepiej nie stosować codziennie. „Suchy szampon jest tylko doraźnym kosmetykiem. Używajmy go w awaryjnych sytuacjach, np. gdy zaśpimy i nie mamy czasu na umycie głowy. Talk zawarty w suchych szamponach ma tendencję do wysuszania skóry głowy i aplikowany codziennie może zapychać pory” – zauważa Aldona Oleksy.

Za to, żeby dokładnie oczyścić pory skóry głowy, powinnaś regularnie stosować się do kolejnego punktu z naszej listy.

Peeling trychologiczny – must-have dla przetłuszczającej się skóry głowy

A jest nim systematyczne złuszczanie skóry głowy za pomocą dedykowanego jej peelingu. Do używania tego kosmetyku zachęcają nie tylko fryzjerzy, ale i lekarze trycholodzy.

Peeling skóry głowy to klucz do pięknych, mocnych, zdrowych włosów. Usuwa zrogowaciały naskórek, poprawia ukrwienie, sprawia, że pory oddychają, a cebulki się wzmacniają” – wylicza zalety tego kosmetyku fryzjerka Aldona Oleksy. „Wystarczy raz w tygodniu dodatkowe kilkanaście minut przed pierwszym myciem, aby włosy wam podziękowały. Sama w tym roku odkrywałam jaka potęga drzemie w enzymatyczny peelingu skóry głowy”. Jaki produkt polecają eksperci? „Zdecydowanie wolę te kwasowe niż mechaniczne, ponieważ mniej podrażniają skórę głowy. Wystrzegajcie się tych cukrowych. Źle zmyty wyrządzi więcej szkód niż pożytku. Może prowadzić do rozwoju drobnoustrojów, podrażnień czy powodować mikrorany skóry głowy” – przestrzega fryzjerka. „Peeling enzymatyczny natomiast delikatnie rozpuszcza naskórek i z łatwością, za pomocą szamponu, usuniemy go ze skalpu”.

Do zabiegu znakomicie nada się Peeling trychologiczny od marki so!flow by VisPlantis – zawiera kwasy AHA, w tym kwas glikolowy, a także kompleks kwasów owocowych, które skutecznie, lecz bez podrażnień rozpuszczają martwe komórki naskórka. Skład kosmetyku wzbogacono o niacynamid wyciszający pracę gruczołów łojowych oraz łagodzący pantenol.

Nieoczywista metoda na przetłuszczające się włosy – farbowanie

Robert Surmiak zauważa, że sprytnym pomysłem na zmniejszenie przetłuszczania się skóry głowy jest… koloryzacja. Oczywiście tylko ta, którą wykonasz w salonie z pomocą doświadczonego fryzjera i sprawdzonych produktów.

Zazwyczaj klientki, które farbują włosy od nasady zauważają, że włosy mniej się przetłuszczają. Zdecydowanie jest to prawda, bo skóra głowy nadal wydziela sebum, natomiast włosy farbowane i rozjaśniane przez to, że zaszedł w nich proces utleniania, pochłaniają więcej tego sebum do środka. W ten sposób mamy naturalną odżywkę do włosów i dłuższy efekt świeżości niż w przypadku włosów niekoloryzowanych” – wyjaśnia fryzjer. Jeśli więc nie rozważałaś farbowania swoich pasm, zmniejszenie przetłuszczania się włosów to dobry argument, by spróbować małej metamorfozy. Nie musisz przy tym decydować się na koloryzację po całości – latem możesz wypróbować na przykład słoneczne refleksy, takie jak baby highlights, albo też zdecydować się na modny balejaż. Dużo inspiracji znajdziesz w naszym artykule: