1. Bo Adele, która na okładce jest równie zachwycająca co w sesji Mario Sorrentiego, zaprosiła ELLE na rozmowę do swojego domu. Jak się czuje na gigantycznej scenie, dlaczego lubi sklepy dla plastyków i gdzie najchętniej pojechałaby ze swoim nowym partnerem? Dowiecie się tylko od nas.
2. Dla gorsetów, przezroczystych spódnic i bomberek, a na drugą nogę –  kaloszy (nosić je z garsonkami czy nie?), które zobaczycie w Trendach.
3. Warto kupić ELLE również po to, by spędzić jesień z modą „made in Poland” – mówimy, gdzie jej szukać.
4. Jego kapelusze można podziwiać na wybiegach Chanel i Valentino, ale już toczek w kształcie precla na głowie księżniczki Beatrice nie każdy uznał za apetyczny. Czy Philip Treacy, o którym piszemy w najnowszym numerze, jest tak zakręcony jak jego projekty?
5. Skoro mowa o Windsorach – analizujemy związki królowej Elżbiety II z popkulturą, nie tylko brytyjską.
6. Przypominamy sylwetkę Alice Neel w związku z jej wystawą w Paryżu.
7. Debatujemy nad tym, czy dziecko może skłócić dwie przyjaciółki, gdy jedna z nich nie jest mamą?
8. Ogłaszamy początek sezonu na „ary”: już nie tylko jesieniary, ale także świeczkary, garncary i słoikary. O co w tym szaleństwie chodzi?
9. Na zabiegi, gotowe, start! Poznajcie najskuteczniejsze terapie łączone na twarz i ciało. W tym numerze urodzie poświęcamy wyjątkowo dużo miejsca!
10. Na deser Portugalia – tym razem nie od strony oceanu, ale od środka. Dzika przyroda, malownicze miasteczka, mnóstwo zabytków – zaplanujcie razem z nami tę podróż.

Listopadowe ELLE już w sprzedaży. Zobacz też ofertę prenumeraty.