O pizzy hawajskiej krążą skrajne opinie - albo się ją kocha, albo nienawidzi. Nie wszyscy przepadają za słodkim akcentem w wytrawnym daniu, jakim w tym wypadku jest ananas. Jednak Pizza Hut dostrzegła, że ta pozycja w menu cieszy się dużą popularnością, szczególnie w lato. Podobnie, jak kosmetyki z hawajskimi olejkami do pielęgnacji włosów i opalenizny. Sieć restauracji postanowiła stworzyć limitowany balsam do ust o zapachu i smaku...pizzy hawajskiej. Produkt powstał na bazie olejku z bazylii, naturalnego wyciągu z ananasa oraz dymu wędzarniczego. Ostrzegamy więc - nie jest wegański!

Czy któraś z was skusiłaby się na taką ochronę ust przed słońcem? Zastanawiamy się, jak taki patent sprawdziłby się na randce. Może podkręciłby apetyt kochanka? Lepiej najpierw sprawdzić jego gusta kulinarne! Balsam do ust o smaku pizzy hawajskiej można było kupić w sieci pizzeri w Wielkiej Brytanii wczoraj, 6 lipca, z okazji Międzynarodowego Dnia Pocałunku. Produkt cieszył się takim powodzeniem, że jest szansa, że niebawem pojawi się w sprzedaży.

Wcześniej na podobną akcję odważyła się restauracja KFC. Fast food stworzył krem do opalania o zapachu smażonego kurczaka (dowiedz się więcej >>). Amerykańska sieciówka ma na swoim koncie także jadalny lakier do paznokci o smaku sosu barbecue. Smacznego!

Pizza Hut stworzyła balsam do ust o smaku i zapachu pizzy hawajskiej, fot. mat. prasowe