Kreski na powiekach: rodzaje

Kreski na powiekach nigdy nie wyjdą z mody. Istnieją różne rodzaje kresek, które możemy wykonać przy użyciu eyelinerów lub cieni do powiek. Oto kilka podstawowych:

  • klasyczna - prosta i cienka kreska na linii rzęs.
  • gruba - kreska o większej grubości, która ma bardziej dramatyczny efekt.
  • kocia, cat-eye - kreska, która zaczyna się od wewnętrznego kącika oka i stopniowo rozszerza się ku zewnętrznemu kącikowi.
  • jaskółka, winged - kreska, która kończy się zaostrzonym skrzydełkiem na zewnętrznym kąciku oka.
  • podwójna - dwie równoległe kreski wykonane obok siebie.
  • graficzna - kreska wykonana w oryginalny sposób, z zastosowaniem linii i kształtów. Niżej znajdziesz kilka inspiracji prosto z wybiegów. 
  • rozmyta - kreska wykonana przy użyciu cieni do powiek i skośnego pędzla.

Kreski te można dowolnie modyfiować - wszystko zależy od Twojej kreatywności. 

Kreska na opadającej powiece krok po kroku

Posiadaczki opadającej powieki wcale nie muszą rezygnować z modnych kresek, choć malowanie ich to nie lada wyzwanie. Istnieje jednak jeden, prosty trik, dzięki któremu makijaż oka będzie widoczny nawet przy dużej ilości skóry, która nachodzi na powiekę ruchomą: to tworzenie kreski przy otwartych oczach, ze wzrokiem skierowanym na wprost do lusterka. Dzięki temu, będziesz dokładnie widziała kiedy kreska jest widoczna (podczas makijażu mamy tendencję do mrużenia i przymykania oczu).

Po zaznaczeniu ogonka kreski, po prostu przedłużamy ją do powieki ruchomej, wciąż na z otwartymi oczami. Ubytki, które widoczne są po zamknięciu oka, odrysowujemy bardzo delikatnie tak, aby kosmetyk nie odbijał się na skórze.

Kreski na powiekach - inspiracje z wybiegów

Graficzne eksperymenty na powiece to ukłon w stronę stylu retro. Jednak pomysły makijażystów wielkich marek wyglądają współcześnie, nawet futurystycznie. Przy odrobinie wprawy, można je skopiować w domu. Wystarczy uważna obserwacja zdjęć zza kulis pokazu i trochę ćwiczeń z precyzyjnym eyelinerem albo chociaż kredką do oczu i patyczkiem kosmetycznym.

Backstage pokazu Mary Katrantzou jesień-zima 2012/2013 / fot. ImaxtreeWersja z pokazu Mary Katrantzou to propozycja dla zaawansowanych. Wymaga wprawy, ale kluczem jest tu cierpliwość. Wbrew pozorom najtrudniejszy będzie "haczyk" w wewnętrznym kąciku oka. Czarny trójkąt nie będzie sprawiał problemów, jeśli makijaż zaczniemy od przedłużonej kreski, podkręconej pod naturalnym kątem wyznaczonym przez powiekę.

Backstage pokazu Mary Katrantzou jesień-zima 2012/2013 / fot. Imaxtree

Backstage pokazu Moschino jesień-zima 2012/2013 / fot. Imaxtree

Dla kontrastu - klasyczne Moschino. Ubrania marki, łączące strój kowbojski z kiczem włoskich lat 80., wymagały skromniejszej oprawy (nie wspominając tu o nakryciach głowy i ogromnych kolczykach). Wizażyści z Moschino zaproponowali więc minimalistyczny make-up z jednym mocnym akcentem - pogrubioną wersją klasycznej "jaskółki".

Backstage pokazu Lanvin jesień-zima 2012/2013 / fot. ImaxtreeNa jeszcze większą plamę czerni zdecydowała się Pat McGrath za kulisami pokazu Lanvin. Plama obrysowana linerem i wypełniona matowym cieniem u niektórych modelek dochodziła prawie do brwi. Jej kształt należy dopasować do kształtu oka - zawinięta na końcach dla oczu migdałowych, bardziej zaokrąglona dla podłużnych. Ciekawym akcentem jest tu krótka kreska wzdłuż środkowej części dolnej powieki.

Backstage pokazu Lanvin jesień-zima 2012/2013 / fot. ImaxtreeBackstage pokazu Erdem jesień-zima 2012/2013 / fot. Imaxtree

W pokazie Erdem pojawiło się mnóstwo wzorów, koronek i wyjątkowe buty Nicholasa Kirkwooda. Makeup był tylko tłem dla modowego widowiska. Jasny fluid, praktycznie niewidoczne rzęsy i pomadka towarzyszyły trójkącikom w zewnętrznych kącikach oka. Można je odtworzyć eyelinerem, wyobrażając sobie, że rysujemy kreskę "jaskółkę", ale przykładamy pędzelek do skóry tylko w podkręconych końcówkach.

Backstage pokazu Versace jesień-zima 2012/2013 / fot. ImaxtreeU Versace Pat McGarth stworzyła nmroczne oko femme fatale. Czarna plama cienia na górnej powiece i linia kredki na dolnej tworzą graficzny efekt, zwłaszcza po ukryciu brwi cieniem. Jednak granice plam zostały zblendowane pędzelkiem dla bardziej niedbałego efektu.

Backstage pokazu Versace jesień-zima 2012/2013 / fot. Imaxtree

Backstage pokazu Dsquared2 jesień-zima 2012/2013 / fot. Imaxtree

Dsquared2 postawił na 100% kobiecości w stylu retro. Lekko przesłodzony make up towarzyszy natapirowanej fryzurze w stylu Lany del Rey i wydętym, jasnoróżowym wargom. Kreska jest wyrazista, podwinięta, najgrubsza w zewnętrznych kącikach. W tym makijażu nie liczy się naturalność, doklejono nawet sztuczne rzęsy na pasku (dużo bardziej wyraziste niż te w kępkach).

Backstage pokazu Altuzarra jesień-zima 2012/2013 / fot. ImaxtreePodwójne, równoległe kreski u Altuzarry to makijaż tylko dla odważnych. Odrobiny futuryzmu nadają mi tony srebra i miedzi w wewnętrznych kącikach. Uwaga, ten typ graficznego makijażu wygląda fatalnie przy okrągłych oczach, bo cały środek kreski znika w załamaniu powieki. W pokazie Altuzarry najlepiej wyglądały modelki z Azji, o węższych i dłuższych powiekach.Backstage pokazu Aquascatum jesień-zima 2012/2013 / fot. ImaxtreeBrytyjska marka Aquascatum postawiła na graficzne oko light. Naturalny makijaż rzęs, niewidoczna szminka i brzoskwiniowy róż wyglądają bardzo niewinnie. Jedyną szczyptą awangardy jest czarny kwadracik kończący cienką kreskę na powiece. Najlepiej narysować go kreską albo eyelinerem w żel, przeciągnąć wzdłuż granicy powieki i delikatnie rozmazać patyczkiem kosmetycznym. To geometria w wersji romantycznej.Backstage pokazu Aquascatum jesień-zima 2012/2013 / fot. ImaxtreeBackstage pokazu Kenzo jesień-zima 2012/2013 / fot. ImaxtreePodobny jest rysunek oka z pokazu Kenzo, ale w tym wypadku nie może być mowy o żadnym blendowaniu koloru. Nowoczesny makijaż gejszy to rozjaśniona, perłowa cera, matowa czarwień na ustach i prostokątna kreska prowadzona od połowy powieki. Żeby sprawiała wrażenie prostej, należy ją narysować pod kątem ok. 30 stopni.

Backstage pokazu Kenzo jesień-zima 2012/2013 / fot. Imaxtree