Treningi fitness pięć razy w tygodniu. Crossfit. Muay Thai. Bieganie rano i wieczorem. Ścisła dieta - paleo? Bezglutenowa? Wegańska? A może klasyczny kurczak z ryżem? Nie idziesz ze znajomymi na piwo, masz przecież miesiąc bez alkoholu. Restauracje również są zakazane, bo przecież nie znajdziesz w nich jedzenia zgodnego ze swoim jadłospisem. Twoimi najlepszymi przyjaciółmi stają się ludzie z zajęć? Denerwujesz się, że nikt z rodziny i najbliższych nie rozumie, że chcesz się "tylko" pozbyć przysłowiowej "oponki", "boczków". Ćwiczycz, ponieważ chcesz wreszcie dobrze czuć się swoim ciele! Nie brzmi to dobrze, prawda? Czasem można popaść w przesadę, ale skąd wiesz czy to już nie bigoreksja?

Ok, żeby było jasne - nie stwierdzamy nagle, że sport to zło i że lepiej żyć ze swoimi cielesnymi niedoskonałościami (czyt. nadwyżką tkanki tłuszczowej). Ale wszystko, nawet jeśli jest z założenia dobre, może sprawić, że przedobrzymy w drugą stronę. Bigoreksja inaczej zwana dysmorfią mięśniową to uzależnienie. I to poważne! Podczas gdy boimy się, że ktoś popadnie w anoreksję lub ma problemy z łaknieniem, osoby prowadzące sportowy tryb życia również mogą mieć zaburzony obraz swojego ciała. Bigoretyk do ostatniego tchu ćwiczy na siłowni, je tylko według rygorystycznej diety oraz nadyżuwa suplementów diety, a nawet sterydów. A wszsystko w imię sześciopaku i idealnie wyrzeźbionej sylwetki. Gorzej gdy już świetnie wygląda (i nawet zbiera komplementy od innych), a tego nie widzi. Tylko trenuje i trenuje. Ile się da! Osoba cierpiąca na bigoreksję mogłaby godzinami stać przed lustrem i napinać mięśnie. Niestety nie widzi jak wygląda naprawdę, tylko klasyczne chuchro, któremu wiele brakuje do ideału. Tak jak we wspomnianej już anoreksji, przyczyną bigoreksji jest pogłębiający się brak akceptacji swojego wyglądu.

Zanim jednak wybierzecie się do terapeuty albo będziecie szukać w internecie "bigoreksja objawy" powinniście wiedzieć, że najwięcej osób dotkniętych tym schorzeniem miały w dzieciństwie problemy z funkcjonowaniem w grupie rówieśniczej. Taka osoba przeważnie stroni od ludzi, jest skupiona tylko i wyłącznie na sobie. Nie oczekuje od innych aprobaty. Tylko on sam może docenić siebie. Do akcji często wchodzą wspomagacze, nazywane anabolikami (które początkowo służīły jako leki mające wspomagać powrót do formy po ciężkich urazach). Stymulują one przyswajanie białka pobudzając mięśnie i kości do wzrostu, ale jednocześnie blokują wytwarzanie naturalnego testosteronu.

Niedawno było głośno o Magdzie Foeller. Trenerka personalna z Torunia zamieściła na swoim Facebooku zdjęcie, które wstrząsnęło światem polskiego fitnessu i fankami zdrowego trybu życia. Kobieta szczerze napisała o tym, że doprowadziła siebie, swoje ciało i bliskich do ostateczności. A wszystko w imię jak najlepszej formy. To już nie była przyjemność, tylko katorga prowadząca do poważnej kontuzji.

Dziś Magda czuje się znacznie lepiej, co więcej, pozwala sobie odstępstwa od diety. Czy cierpiała na bigoreksję? To może stwierdzić jedynie lekarz, ale jest dobrym przykładem na to, jak łatwo można przesadzić. Jak napisała w poście "wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem".