Rząd przyjął projekt ustawy zakazującej sprzedaży antykoncepcji awaryjnej! Oznacza to, że popularne na całym świecie tabletki "dzień po" (np. pigułki ellaOne) będą mogły być sprzedawane wyłącznie na receptę. EllaOne to "doustny lek antykoncepcyjny do stosowania w przypadkach nagłych, w ciągu 120 godzin (5 dni) od stosunku płciowego bez zabezpieczenia lub w przypadku, gdy zastosowana metoda antykoncepcji zawiodła". Tabletka powoduje przesunięcie owulacji, przez co nie dopuszcza do zapłodnienia komórki jajowej.

W styczniu 2015 r. Komisja Europejska zezwoliła na dopuszczenie do sprzedaży preparatu ellaOne bez recepty na terenie całej Unii Europejskiej. Lek bez konsultacji ginekologicznej można było kupić w Polsce od kwietnia 2015. Ministerstwo Zdrowia wprowadziło tylko ograniczenie wiekowe - produkt można było sprzedać osobom powyżej 15 roku życia. Z kolei, obecny minister zdrowia Konstanty Radziwiłł już w ubiegłym roku zapowiedział, ze zamierza "przywrócić normalność" tym zakresie. Zgodnie z nowym projektem, który przyjął rząd - tabletki EllaOne sprzedawane będą jedynie na receptę. Projekt zakłada też dostęp do niestandardowej terapii w sytuacjach zagrożenia zdrowia i życia. Nowe przepisy formalnie wejdą w życie, o ile ustawa zostanie przegłosowana w Sejmie oraz zostanie podpisana przez Prezydenta.

"Wydawanie leku na receptę to procedura, która ma na celu zapewnienie pacjentom maksymalnego bezpieczeństwa farmakoterapii. Tymczasem obecnie już bardzo młode osoby (nawet po 15. roku życia) mogą bez kontroli lekarskiej kupić i stosować ten środek" - przekonuje w komunikacie MZ.