Letni dom Emila Thorupa, znanego duńskiego designera, usytuowany jest w pobliżu Tisvilde, jednej z najpiękniejszych nadmorskich miejscowości wypoczynkowych w Danii. Dodatkową zaletą tej  lokalizacji jest fakt, że do centrum Kopenhagi można dojechać w niespełna 45 minut.

Tutaj, projektant przyjeżdza głównie w weekendy aby odpocząć, spotkać się z rodziną i przyjaciółmi ale poza sezonem wakacyjnym można też spotkać go w ciągu tygodnia, bo jak twierdzi - doskonale mu się tu pracuje.

Zarówno projekt  minmalistycznej bryły jak i wystrój są (nie licząc drobnych konsultacji w kwestiach oświetlenia LED) od początku do końca jego dziełem. Dom wyposażony jest w geotermalny system grzewczy, specjalne szyby i szereg innych udogodnień pozwalających wygodnie korzystać z niego również w zimie.

Kwestią priorytetową dla właściciela było zachowanie prywatności. Mimo iż, dom jest zaprojektowany dla 6 osób, zadbał o wygospodarowanie swojego prywatnego skrzydła z sypialnią, pracownią i łazienką, a nawet oddzielnym ogródkiem.

Najbardziej spektakularną przestrzenią w całym domu jest bez wątpienia salon - zintegrowany z tarasem przy pomocy gigantycznego, przesuwnego okna. Jego wystrój (podobnie jak innych pomieszczeń) odzwierciedla zasadę less is more, której projektant hołduje od najmłodszych lat. Każdy detal poza atrakcyjną formą musi też spełniać określoną funkcję.

Jako właściciel wnętrzarskiego brandu HANDVÄRK, Thorup urządzając dom miał przywilej wykorzystania prototypów swoich charakterystycznych mebli wykonanych z marmuru, ciemnej skóry i mosiądzu. Obok własnych projektów, w jego willi jest sporo perełek skandynawskiego i światowego designu : meble HAY, lampy  Lampe Gras, dywany Carpetvista, krzesła Vitra i Tolix. Nordyckie DNA wystroju dodatkowo podkreślają stonowana kolorystyka i naturalne, drewniane podłogi Dinesen.  

GALERIA >>>

tekst: Anna Chwalińska