Perfekcyjnie zaplanowane lub spontaniczne. W mieście, na plaży czy najgorętszym festiwalu muzycznym. Imprezując do białego rana albo relaksując się na odludziu, blisko natury. Dziewczyny z najmodniejszego warszawskiego kolektywu didżejskiego Princess Rap zdradzają swoje patenty na wakacje marzeń. 

Od świtu do zmierzchu
Lato to idealny czas na imprezy w plenerze. — Nie ma nic piękniejszego niż ciepła, letnia noc, dobra muzyka i zabawa ze znajomymi do rana — mówi jedna z dziewczyn z kolektywu Princess Rap, Tycjana Acquasanta.

Natalia dodaje: — Podstawą udanej zabawy jest zgrana ekipa. W idealnej wersji widzę to tak: dużo znajomych, plaża i pełnia księżyca. Dla trzeciej z nich, Oli Chojnackiej, letnia impreza powinna być beztroska, niezupełnie zaplanowana i pełna ciekawych ludzi.

Śniadanie na trawie
— Uwielbiam lato w Warszawie. Miasto trochę pustoszeje, a cała energia skupia się nad Wisłą i w plenerze. Długie przejażdżki rowerem z kocem w plecaku to podstawa. Wystarczy to urozmaicić kawą i koncertem chopinowskim w Łazienkach albo winem nad rzeką — mówi Ola.

Natalia i Tycjana też spędzą te wakacje w mieście. — Kocham wakacyjną edycję Warszawy: rower, spacery z pieskiem Lwem, wycieczki do Jednorożca na lody i cudowne wieczory nad Wisłą i na placu Zbawiciela — mówi Tycjana.

Wakacje w wielkim mieście
Ola zawsze chętnie powraca do Paryża i Londynu. — Uwielbiam odkrywać nowe restauracje, sklepy, targi staroci, które potem mogę polecać znajomym. Dla Natalii ulubionym miastem na weekendowy wypad jest Berlin. — Jestem fanatyczką kawy, więc wizyta w The Barn jest punktem obowiązkowym. Ola poleciła mi Dolores, knajpkę z meksykańskim jedzeniem, która skradła moje serce. Za każdym razem odwiedzam też włoskie I Due Forni. Polecam również Muzeum Fotografii. Fantastycznie wspominam też Paryż, gdzie byłyśmy we trzy — opowiada. Tycjana na krótki wypad najchętniej wybiera Rzym, choć przyznaje, że w wakacyjne miesiące jest tam nieznośnie gorąco. Ale jej zdaniem i tak żadne inne miasto nie gwarantuje latem tylu atrakcji, co jej ukochana Warszawa.

Z dala od zgiełku
Dziewczyny lubią być blisko natury. Ola, gdy potrzebuje odpocząć od Warszawy, decyduje się na coś ekstremalnie leniwego z ukochanym. Ostatnio byli na Warmii. Jej programy podróży są intensywne. — Ilekolwiek bym jednak planowała, zawsze coś mnie zaskoczy. Rok temu byłam na Kubie akurat wtedy, kiedy zmarł Fidel Castro. Najciekawsze wspomnienia wiążą się jednak z podróżowaniem starym kamperem po Bałkanach — mówi. Tycjana świetnie wspomina swoje wakacje na Fuerteventurze. Na liście jej wymarzonych kierunków są Meksyk i USA. Natalia marzy zaś o Birmie, Kalifornii, Hawajach, Izraelu.

Sprawdźcie na Zalando, co zabrać na wakacje.