To prawda, że na pokazach na sezon jesień-zima 2014/2015 królowały przede wszystkim golfy. Noszenie golfów, wbrew pozorom, wcale nie oznacza, że zapominamy o szalikach. Zresztą jak o nich nie pamiętać, jeśli teraz występują w rozmiarze XXL. Na wybiegach modelki na szyjach przewiązały oversize'owe chusty, długie do ziemi szale (umocowane na przykład na supeł - Allude) i futrzane wariacje na temat tej części garderoby. Modnie w tym sezonie (w końcu) znaczy ciepło.
Szale oversize - Jakie wybrać?
Jednolite grube z warkoczowym splotem w kolorze wytrawnego wina będą wyglądały pięknie z gamą beży i szarości. Te w kratę i z w pasy, warto mieć w szafie do luźniejszych stylizacji. Mimo zimnej pory, chustko-szaliki z bawełny sprawdzą się, właśnie dlatego, że polubiły swój większy rozmiar i można się nimi okryć nawet w mrozy. W tym sezonie zamiast szalików nosimy także... swetry przewiazane wokół szyi (Lemaire), które szaliki udają. Zamiast kwiatów, lepiej zainwestować w dodatek w geometryczne wzory albo pepitkę. Koniecznie z dobrego ciepłego materiału (sprawdź metkę i zamiast akrylu wybierz wełnę).
Szale oversize - Jak nosić?
Szaliki nosimy oczywiście do (prawie) wszystkiego. Te przeskalowane i grube najlepiej sprawdzą się z militarną parką. O gładkiego klasycznego trencza najlepiej wybrać jednolity szalik w pastelowym kolorze. Najlepiej też zastosować trik z wybiegu Burberry i włożyć szal pod skórzany pasek. Jeśli lubisz styl boho, warto w tym sezonie sprawić sobie wersję szalika z frędzlami, które w tym sezonie opanowały cały segment akcesoriów - od rękawiczek aż po torebki. Do pikowanego dżinsowego bombera odpowiednia będzie wersja futrzanego szala w intensywnym kolorze (niebieski dobrze wygląda z karminem albo oranżem, jak ma pokazie Almeida). Projektanci nadal promują zestawy one total color. Taki look łatwo odtworzyć we własnej garderobie. Szary płaszcz zestaw z grafitową ołówkową spódnicą i ogromnym szalikiem w tym samym odcieniu. Jeśli wybierasz się do muzeum/kina/na randkę warto zakryć się cienkim, ale bardzo długim szalem i koniecznie nie zostawiać go w szatni z kurtką, ale potraktować jak najlepszą biżuterię.
Tekst Agata Wojtczak
