Na festiwalowiczów polowaliśmy przy wejściu na festiwal Open'er. W fali tłumu zmierzającego na koncert Tame Impala wypatrywaliśmy najciekawszych festiwalowych stylizacji. W czwartkowe popołudnie dominowały kalosze - skutek nagłego pogorszenia pogody, ale i stały element stylu festiwalowego. Sprawdzają się w duecie z szortami czy legginsami. Festiwalowicze łączyli je z ubraniami z sieciówek i z coraz popularniejszych polskich marek streetowych, np. MISBHV. Panowie stawiali na koszule w kratę, kurtki przeciwdeszczowe w mocnych kolorach i sportowe bluzy. Nie zabrakło też oryginalnych nakryć głowy - od czapek z daszkiem, przez słomkowe kapelusze, aż do chustek i wianków. Jak Wam się podoba festiwalowe street fashion w polskim wydaniu?

Street fashion z czwartku na Open'erze w GALERII >>>