Kolejny odcinek zaczął się od castingu i... wycieczki do Barcelony. Dla niektórych był to pierwszy wyjazd zagraniczny i lot samolotem. Producenci "Project Runway 2" nie zamierzali jednak rozpieszczać zawodników. Po miłej kolacji z Tomkiem Ossolińskim projektanci wybrali się do centrum designu Mazdy. Poznali tam jednego z dizajnerów i dowiedzieli się, czym inspirowano się przy tworzeniu nowego modelu Mazdy. To nie koniec niespodzianek. Uczestnicy zostali także poinformowani na temat kolejnego zadania. Mieli zaprojektować kreację inspirowaną Mazdą.

Potem nastąpiła wizyta w sklepie z materiałami. I to nie byle jakimi, bo nawiązującymi do  japońskiej kultury. Sylwia czuła się tam jak w domu i pewnie z chęcią wykupiłaby połowe asortymentu, jednak na zakupy miała (tak jak wszyscy) jedynie 20 minut i 180 euro w portfelu.

Michał był załamany. Straciliśmy rachubę, który to już raz. Jak się potem okazało to był jedynie początek problemów... Zbyt "pstrokate" materiały spowodowały blokadę w chłopaku. Po szybkim powrocie do atelier w Warszawie, Michał nadal nie radził sobie z pracą. Przez większość czasu szył i pruł to co zrobił. Na pomoc przyszedł Tomasz. Ossoliński  podrzucał Michałowi hasła i skojarzenia. Dzięki temu udało mu się ukończyć projekt.

Na panelu jurorskim pojawiło się dwóch dodatkowych sędziów - duet Paprocki & Brzozowski. Sylwia dostała brawa od Joanny Przetakiewicz, a goście specjalni obwieścili, że proporcje są dobre, ale trzeba dopracować szczegóły. Pewny siebie Piotr nie doczekał się komplementów, na które liczył. Jurorzy nie widzieli w jego sukience inspiracji Japonią, czy motoryzacją. Patryk również nie miał się czym pochwalić. Mimo świetnego wykończenia, ciekawych szczegółów, jego koncept był zbyt ciężki. Co więcej, Przetakiewicz porównała go do traktora, a nie superszybkiej Mazdy... Michałowi się upiekło, ale nie zdobył zbyt wielu ciepłych słów. Na koniec została Ania. Dotąd miły (i nie wiele mówiący) Marcin Tyszka obwieścił, że jej sukienka świetnie nadawałaby się do kampanii taniej linii lotniczej. Anji Rubik nie była zachwycona, ale przyznała plus za to, że nawet w tym projekcie widać "signature" projektantki.

10. odcinek "Project Runway 2" wygrała Sylwia. Z show musiał pożegnać się Piotr "Bober".