Różowy bomber Mango vs różowy bomber Acne 

Acne od 1996 roku sprawia, ze proste, klasyczne modele ubrań nabierają wyjątkowego charakteru. Szwedzki dom mody ma na to swoje sposoby - szwy na wierzchu w błękitnych dżinsach, wycięcia w rękawach, grube metalowe zamki w skórzanych ramoneskach. Te wszystkie detale sprawiają, że pozornie "zwykłe" rzeczy zaczynają być cool. Podobny los spotkał bladoróżową kurtkę bomberkę. Jej lekko oversize'owy krój i sportowy charakter kontrastuje pastelowym słodkim odcieniem, tak jak i brak printu oraz gładki materiał z złotym, biżuteryjnym zamkiem. To właśnie te przeciwieństwa świadczą o uniwersalnym charakterze różowego bombera Acne. Pokochały go zarówno zwolenniczki romantycznych stylizacji, jak i fanki sportowego luzu. Można go z łatwością zmiksować z ołówkową spódnicą, sneakersami, kulotami, koszulą czy porwanym t-shirtem. Chyba nie musimy chyba wymieniać dalej? To jeszcze nie wszystko! Bomber Acne ma charakterystyczne przeszycia zygzakiem. Ten delikatny sprawia, że nie można pomylić oryginalnego bombera z innym.

Różowy bomber Acne vs różowy bomber Mango, fot. mat. prasowe, kolaż ELLE.pl

... a raczej nie można było do czasu, kiedy Mango nie wypuściło swojej wersji bomber jacket, mocno "inspirowanej" projektem Acne Studios. Kosztuje tylko 229,90 zł, a nie jak ten oryginalny 550 €. Ma bardzo podobny zygzak i chociaż jego odcień bardziej przypomina brzoskwinie niż puder, nadal należy do tych "różowych". Hiszpańska sieciówka nie pokusiła się o ozdobny zamek i złoto wymieniła na czerń (za pewne ze względów ekonomicznych). Różowy bomber z Mango ma też inne wykończenie przy szyi (brak ściągacza).

Te wszystkie "szczegóły" nie przeszkodziły mu jednak w zdobyciu tytuły must have'u sezonu wiosna-lato 2016. Czy wy też straciliście dla niego głowę? 

P.S. Głowę dla niego straciła na pewno blogosfera. Na Instagramie szaleje dyskusja - kupić czy nie kupić?

Różowy bomber z Mango na Instagramie @whatannawears, fot. instagram.com/whatannawears

Różowy bomber Mango - GALERIA>>