Chociaż roszady w świecie mody sprawiły, że każda nowa zmiana nie wywołuje już tyle emocji, co wcześniej, to przejście Rafa Simonsa do Calvina Kleina budzi naprawdę żywe zainteresowanie. Datę 10 lutego, na kiedy przewidziany jest pokaz amerykańskiego domu mody, mamy już od dawna zanotowaną w kalendarzu. Zanim jednak doczekamy się prezentacji jego pierwszych projektów, możemy przyjrzeć się nowej kampanii Calvin Klein By Appointment. To nietypowa i niesezonowa reklama, powstała pod hasłem “Calvin Klein is not only about iconic underwear and jeans – it’s about so much more” (W Calvin Klein nie chodzi tylko o kultową bielizną i dżinsy - chodzi o dużo więcej).

Kampania Calvin Klein By Appointment 2017 składa się ze zdjęć "słynnej" białej bielizny z taśmą z logo marki (która zyskała jeszcze większą popularność za sprawą akcji #mycalvins) i portretów nowych ambasadorek marki. Wśród nich znalazły się: Millie Bobby Brown, którą znacie z serialu Stranger Things, aktorka Abbey Lee i modelki: Lineisy Montero, Kiki Willems, Natalie Westling, Selena Forrest oraz Tessa Bruinsma. To nie przypadek, że część z nich znacie dobrze z wybiegów i sesji Diora. Raf Simons do współpracy zaprosił także Willy'ego Vanderperre, który odpowiadał za kampanie francuskiego domu mody za jego czasów.

Jaka jest wizja Rafa Simonsa? Projektant chce, by kampanie Calvina Kleina kładły nacisk na amerykańską modę i wychwalały Amerykanki - stąd na przykład dosłowne wykorzystanie w sesji amerykańskiej flagi. Poza tym, już na pierwszy rzut oka widać, że Simons odwołuje się do tumblrowej estetyki - łącząc zdjęcia bokserek z portretami. W Calvin Klein By Appointment nie zabrakło także "ulubionych" kadrów Belga - prostych, wyważonych, wręcz "surowych". Spójrzcie na fotografię z Millie Bobby Brown albo Seleny Forrest!

Kampania Calvin Klein By Appointment 2017 - GALERIA>>