Karl Lagerfeld od 50 lat projektuje dla domu mody Fendi. W ciągu tego czasu był skupiony głównie na futrach: kto dziś nie zna słynnych bryloczków Bag Bug albo kolorowych ogromnych futer z kolekcji włoskiego brandu?! Projektant postanowił to wykorzystać i w kolekcji haute couture jesień-zima 2015/2016 nie ma chyba sylwetki, która nie miałaby chociażby futrzanego akcentu. Futrzane u Lagerfelda są spódnice, płaszcze, peleryny (w których modelki wyglądały jak złociste ptaki), kurtki, a nawet wieczorowe suknie. Taka ilość futra mogła spowodować atak serca nawet u najmniej zaangażowanych członków PETA. Lagerfeld przewidział chyba, że dla wielu jego pomysł z futrzaną kolekcją jest surrealistyczny, dlatego na tło do pokazu wybrał jeden z czołowych obrazów malarstwa metafizycznego autorstwa Giorgio de Chirico.
