Dawid Tomaszewski przyjechał ze swoją kolekcją do Łodzi drugi raz i również po raz drugi pokazał niektórym młodym polskim projektantom, ile jeszcze czeka ich pracy (mimo że zostali już namaszczeni udziałem w Fashion Week Poland). To naprawdę dobra lekcja pokory i krawiectwa.

Kolekcja "Lithium", którą zobaczyliśmy już wcześniej w kampanii,  została zaprezentowana w wąskim składzie sylwetek, za to każda z nich była równie piękna. Znów zachwyciły jedwabne, poruszane powietrzem suknie, ale także nowoczesne stylizacje oparte na miękkich sweterkach, wzorzystych spodniach i marynarkach z geometrycznymi aplikacjami. Nie zabrakło klasycznej, posągowej elegancji - tej superkobiecej (drapowane kreacje), ale także tej minimalistycznej (fasony zwężane ku dołowi). "Absolutne hity z wybiegu Tomaszewskiego to wzorzyste spodnie, pokryte transparentnym jedwabiem, bransoletki XL obejmujące kciuk i skórzana torba pokryta delikatnymi koralikami. Świetnie wykonane, przepiękne, innowacyjne" - skomentowała pokaz Ina Lekiewicz, szefowa działu mody ELLE.

Tomaszewski pięknie mówi nie tylko krojem, ale i detalem - długo przyglądałyśmy się misternie ułożonym blaszkom na wąskich spodniach, czy inkrustowaniu na awangardowych bransoletkach. Tym razem nie było może tak spektakularnie, jak w przypadku pokazu zeszłorocznego, ale tylko dlatego, że nowa kolekcja projektanta to tryumf minimalizmu, nie przepychu. 

Fashion Week Poland: Dawid Tomaszewski, wiosna lato 2014 >>