Maria Grazia Chiuri w październiku pokazała swoją pierwszą kolekcję dla Diora. Jej debiut wywołał żywe emocje, raz, dlatego, że Chiuri jest pierwszą kobietą za sterami francuskiego domu mody, dwa, że na t-shirty jej projektu z nośnym hasłem "We should all be feminists" podobno już są zapisy. Projektantkę okrzyknięto nawet twórczynią nowego feministycznego trendu. Teraz przyszła pora na jej debiut w kategorii "haute couture".

Już po samej scenografii zaproszeni goście (i widzowie oglądający live streaming albo insta stories Diora, które prowadziła wczoraj Chiara Ferragni) bez problemu mogli się domyślić, że tematem kolekcji będzie bajkowy świat marzeń. Na terenie paryskiego Musée Rodin rozstawiono bowiem wybieg porośnięty mchem, z miękkimi poduszkami dla gości, z milionem świateł i efektownymi żyrandolami, z których swobodnie zwisały kolorowe wstążki. Jego kształt nie był przypadkowy - wił się jak labirynt. Maria Grazia Chiuri sama zaznaczyła, że miał być metaforą jej ścieżki życia i kariery. "Labirynt, w każdym razie, symbolizuje nasze życie. Kiedy się rodzisz, nie wiesz, co stanie się w przyszłości... jesteś tym zmartwiony, ale jednocześnie możesz odnaleźć się w tym labiryncie"- powiedziała.

W labiryncie Diora nie mogły zgubić się modelki, w tym także Polki - Alicja Tubilewicz i Maria Zakrzewska. Spacerowały w roślinnym gąszczu w zwiewnych tiulowych sukniach, na głowach miały opaski - pióropusze (autorstwa Stephena Jonesa), na butach kokardy. Część z nich nosiła kaptury, transparentne maski, a inne - kreacje z subtelnymi grafikami albo wijącymi się cierniowymi gałązkami. Chwilami przypominały postacie z bajek, chwilami eteryczne nimfy, kobiety z płócien Prerafaelitów. Maria Grazia Chiuri romantyczne, wręcz poetyckie akcenty, charakterystyczne dla jej estetyki (i estetyki Valentino za jej kadencji) połączyła z sylwetką tak zwanego New Looku. Suknie zyskały więc ultrakobiecą wąską talię, ramiona więcej powietrza, a spódnice nawiązywały do kształtu tulipana. Projektantka, tak jak w przypadku wspomnianej wyżej październikowej kolekcji, wiele uwagi poświęciła również biżuterii. Motyw gwiazdy z jej słynnych asymetrycznych kolczyków teraz pojawił się jako część składowa makijażu, a na szyjach modelek usiadły motyle albo zakwitły orientalne orchidee.

Chociaż Chiuri nie mogła pozwolić sobie tym razem na bawełniane koszulki, nadal zależało jej na tym, by kreacje, mimo że haute couture, nadawały się do noszenia. Ciekawe, kto (Jennifer Lawrence? Michelle Williams? Marion Cotillard?) pierwszy pokusi się o ich założenie. Przekonamy się o tym z pewnością już niebawem, podczas gali rozdania Oscarów.

Christian Dior haute couture wiosna-lato 2017 - GALERIA>>

Chiara Ferragni przejęła Insta Stories Diora: