To jeden z ciekawszych pokazów na Paris Fashion Week. Karl Lagerfeld tym razem umiejscowił w Grand Palais... wodospad. Przeniósł do hali także całą florę, a wybieg rozłożył na palach nad wodą. To prawdziwy powiew orzeźwienia - nie tylko ze względu na scenografię, ale także na samą kolekcję. Projektant nawiązał do "plastikowych" ubrań autorstwa Andre Courreges i Paco Rabanne. Sam dla Chanel stworzył przezroczyste kapelusze, płaszcze i kozaki. Zaprezentował je jednak w bardzo wyszukanym towarzystwie tweedowych marynarek i koktajlowych sukienek. Do wakacyjnej błogiej oprawy pokazu nawiązywały z kolei pastelowe tuniki, stroje kąpielowe pokryte batikowym wzorem i kolczyki nawiązujące swoim kształtem do kropli.

Chanel wiosna-lato 2018 - GALERIA>>