Bella Hadid to niekwestionowana gwiazda modelingu (tak, jak jej siostra!). W przeciągu ostatnich kilku miesięcy została ambasadorką Nike (zobacz kampanię butów zaprojektowanych przez Riccardo Tisci >>), akcesoriów Bulgari oraz luksusowych zegarków Tag Heuer. Nadal promuje luksusowe kosmetyki Dior, a także pojawiła się w kampanii DKNY (zobacz >>), Moschino, Zadig & Voltaire, czy Fendi >>Możemy ją także podziwiać na łamach prestiżowych magazynów o modzie, takich jak Vogue, ELLE, L'Officiel, Love Magazine, W, Paper Magazine, Self Service, Harper's Bazaar, Glamour, Flare, Dazed, a nawet GQ. Ostatnio 20-letnia Amerykanka opowiedziała dziennikarzom o wzruszających momentach podczas pokazów.

Bella Hadid przyznała się, że zdarzyło jej się ostatnio płakać podczas prezentacji kolekcji na sezon jesień-zima 2017/2018. I nie chodzi o ból spowodowany za małymi butami, czy pokonanymi kilometrami na wybiegu. Pod koniec show Prabala Gurunga modelki wyszły w koszulkach z feministycznym przesłaniem np. "the future is female", "yes, we should be all feminists...", "my boyfriend is a feminist", "revolution has no borders", "girls just want to have: fundamental rights", "awake", "our minds, our bodies, our power", "I am an immigrant", czy "stronger than fear". W rozmowie z serwisem Fashionista Hadid powiedziała:

"Tuż przed finałem, gdy Prabal miał wyjść widziałam jak jest wzruszony, zaczęłam płakać, bo to był taki piękny, przejmujący moment. Wszyscy na widowni płakali podczas finału. (...) To było niesamowite."

Tego samego dnia Bella Hadid miała okazję zamknąć pokaz Oscar de la Renta. 

"Znów płakałam! Nie wiem czy to po prostu sentymentalny tydzień, ale ten pokaz zawsze dla mnie wiele znaczył. To marka-ikona. (...) Płakałam, gdy dowiedziałam się, że wystąpię na wybiegu, a potem usłyszałam, że będę zamykać show - zabrakło mi słów."

Bella Hadid na pokazie Prabal Gurung jesień-zima 2017/2018