Moda lat 20. to nie tylko przepiękne luźne sukienki z obniżoną talią, zdobione cyrkoniami, perłami i koronkami, spektakularne ozdoby do włosów i akcesoria lśniące strasem, złotem i srebrem. Te unikatowe kreacje to symbol czasów, w których rozpoczyna się emancypacja kobiet, razem z mężczyznami chodzących do nielegalnych lokali, pijących, tańczących i palących papierosy. Wierzą one, że można mieć wszystko, chociaż żyją w społeczeństwie, które deprecjonuje biednych i dąży do bogactwa. W powieści Scotta Fitzgeralda stroje, ze względu na swoje symboliczne znaczenie, grają jedną z głównych ról. Tak jest też w filmie.

WIELKIE OCZEKIWANIA

Kostiumografka Catherine Martin prywatnie jest żoną reżysera filmu Baza Luhrmanna i autorką kostiumów do jego wcześniejszych filmów: „Romea i Julii” i „Moulin Rouge!”. Do filmu „Wielki Gatsby” stworzyła ponad 800 kostiumów. Pracowały nad nimi aż 84 krawcowe. – W każdym z nich starałam się zawrzeć mnóstwo znaczeń dzięki doborowi tkanin, kolorów, aplikacji – mówi Martin. By wszystko było perfekcyjne, kostiumografka inspirowała się stylem art déco, modernizmem i wzornictwem Bau-hau-su. Analizowała stare zdjęcia z wielkich przyjęć epoki jazzu, archiwalne projekty domów mody, czasopisma z lat 20., listy, pamiętniki. Wybrała się w podróż łodzią śladami Gatsby’ego, zwiedzała dom, w którym Fitzgerald pisał powieść. Leonarda DiCaprio, grającego rolę Jaya Gatsby’ego, ubrała w koszule i garnitury konserwatywnej i bardzo snobistycznej amerykańskiej marki Brooks Brothers, której wiernym klientem był sam Scott Fitzgerald.

SUKIENKI OD PRADY

O stworzenie garderoby dla głównej bohaterki Daisy Buchanan, granej przez Carey Mulligan, Martin poprosiła Miuccię Pradę. Włoska projektantka zwykle bardzo niechętnie projektuje kostiumy historyczne. Jednak z małżeństwem Luhrmanna i Martin Prada przyjaźni się od czasów filmu „Romeo i Julia”, do którego projektowała garnitury. – Nie mogłam odmówić ze względu na przyjaźń i szacunek, którym darzę Luhrmanna – tłumaczy. – W swojej pracy staram się nie odwoływać dosłownie do konkretnego okresu czy przedmiotu. To nie odzwierciedla mojego sposobu myślenia – powiedziała w wywiadzie dla włoskiego ELLE. – Przy pracy nad kostiumami do „Wielkiego Gatsby’ego” zdałam sobie sprawę z tego, jak ogromny wpływ ma moda lat 20. na moją twórczość, jak wiele moich archiwalnych projektów mogłoby być strojami dla bohaterów tego filmu.

Dlatego wiele z nich posłużyło jako inspiracja. Dzięki temu oglądanie filmu to prawdziwa uczta dla oczu. Suknia z kryształów, w której Daisy jest na przyjęciu, łudząco przypomina kryształową suknię z kolekcji na wiosnę 2012, w której litewska modelka Rasa Zukauskaite szła po paryskim wybiegu. Futrzana etola Daisy to niemalże dosłowna kopia z trzydziestej ósmej sylwetki z kolekcji na jesień–zimę 2011/2012. Oglądanie tych kreacji w 3D to jeszcze bardziej porywające doświadczenie niż oglądanie pokazu mody na żywo. Kostiumografka Catherine Martin w szczególności zachwyca się jedną z sukienek, którą ma na sobie Daisy. – Suknia jest kremowa, z koronki i jedwabiu, asymetryczna na dole. Symbolizuje całe bogactwo i przepych Long Island. Świat wystawnych przyjęć, drogich sukien, przepięknych samochodów i mebli kontrastuje z biedą, w której żyje Myrtle, żona pracownika stacji benzynowej. Ten wielki świat jest dla niej amerykańskim snem, który nigdy się nie spełni. Zostaje jej tylko moda, którą może naśladować – tłumaczy Martin. – Moda lat 20. to zderzenie dwóch estetyk. Część społeczeństwa stara się odnaleźć w „lidze bluszczu”, bogatego Long Island, pozostałą część przyciąga dekadencki styl europejski. Wspólnie z Pradą starałyśmy się oddać dwoistość tej mody – dodaje. – Okazuje się, że emancypacyjna moda lat 20. jest aktualna także dziś – mówi Prada.

– Te stroje pozwalały kobietom czuć się swobodnie. Były szalenie seksowne, ale nie wulgarne, nie podkreślały ciała w ostentacyjny sposób. W latach 20. po raz pierwszy pojawia się nowoczesne myślenie o wygodzie. Wizje kreatorów mody tamtego okresu wywarły olbrzymi wpływ na ultranowoczesną modę lat 60., a także na to, jak ubieramy się dziś – tłumaczy. Kolekcja 40 sukienek zaprojektowanych do filmu „Wielki Gatsby” została już wystawiona w nowojorskim butiku Prady przy Broadway Avenue. Na uroczystej prezentacji obok gwiazd filmu pojawiły się redaktorki najważniejszych pism o modzie i takie trendsetterki, jak top modelka i prezenterka Alexa Chung czy piosenkarki Florence Welch i Jessie Ware. Wszystkie oczywiście ubrane w stroje Prady inspirowane latami 20. Fanki mody mają powody do radości. Spektakularne, zdobione sukienki z filmu już wkrótce będzie można kupić w butikach tego domu mody!