Oto nowy Alexander McQueen – bardziej sexy, ale wciąż bliższy baśniowej krainie obfitości niż modzie z europejskich ulic. Tak jak Lee McQueen, Burton szuka inspiracji w świecie natury. Projektantka skoncentrowała się na królestwie pszczół, bo zafascynował ją matriarchat panujący w społeczeństwach tych owadów. Pszczoły pojawiają się w kolekcji dosłownie, ale przede wszystkim we wszechobecnym wzorze plastra miodu. Z kolei finałowe suknie, bardzo barokowe, wręcz teatralne, przypominały wściekle kolorowe łąki kwiatów w okresie pylenia.

Po jesiennej kolekcji o nietypowych, czasem wręcz namiotowych, formach, Burton zapragnęła wrócić do podkreślania kobiecych kształtów. Wcięte talie, nieco odsłonięte biusty i podkreślające biodra baskinki nadały kolekcji dyskretnej zmysłowości. Pojawiły się także elementy bieliźniane, fiszbiny gorsetu wywleczone na zewnątrz czy dalekie echa seksownych uprzęży, tak popularnych na New York Fashion Week. Seksowna klientka McQueen przypomina femme fatale. Twarz jest szczelnie przykrywa woalką, zbudowaną na wzór kapelusza pszczelarza.

Notes ELLE.pl Alexander McQueen

GALERIA

Inne pokazy mody w ELLE.pl:

Chanel wiosna-lato 2013 / kolaż ELLE.plLanvin wiosna-lato 2013 / fot. ImaxtreeBalmain wiosna-lato 2013 / fot. Imaxtree, kolaż ELLE.pl