Elle 1/2012

Znacie to pewnie z autopsji: będę chodzić na siłownię, rzucę palenie, spłacę karty kredytowe i nie będę jeść przed telewizorem. Lista noworocznych marzeń bywa nieskończenie długa i wydaje się całkiem łatwa do zrealizowania. I cóż, że już pod koniec stycznia będzie jedynie wyblakłą kartką papieru? Teraz nie ma to znaczenia, bo każdy początek roku wyzwala w nas mnóstwo dobrej energii. Choć wokół zimno i szaro, to teraz planowanie jest takie przyjemne i daje poczucie, że wszystko jest możliwe. Dobry nastrój wyzwala też nadchodzący karnawał. To fantastyczna okazja do zabawy, tańca i zawierania nowych znajomości. O to, jak zostać gwiazdą balu, zapytaliśmy top modelkę Anję Rubik. Weźcie sobie jej rady do serca. W Nowym Jorku słynie z tego, że organizuje najlepsze imprezy i zawsze jest do nich perfekcyjnie przygotowana. Przekonała nas, że to nie wysoki budżet, ale pomysł decyduje o dobrej zabawie. I przypomniała, że karnawał to idealny czas, by pozwolić sobie na trochę przesady i przerysowania.
Tylko tak można wyróżnić się z bawiącego się tłumu. Wszyscy straszą drugą falą kryzysu, tym bardziej warto szukać pomysłów, jak uczynić własne życie bardziej ekscytującym. Trudne czasy mogą być inspirujące. Przeglądaliście już nasz ranking, czym będziemy żyć w roku 2012? Jedno jest pewne: nie będziecie się nudzić. Można zostać fanką futbolu, gwiazdą hula-hoop, miłośniczką polskiego kina albo znawczynią wyrafinowanej polskiej kuchni. Starajmy się żyć pięknie i dostrzegać świat, który nas otacza. Wszystko zależy od nas. Warto planować, ale przede wszystkim warto dać się ponieść chwili. Dlatego nie przejmujcie się, jeśli pod koniec stycznia znów się okaże, że z noworocznych postanowień nic nie wyszło. Wszystko, co najlepsze, i tak nadejdzie niespodziewanie.
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!