Współczesne kobiety coraz częściej decydują się przełożyć macierzyństwo na wiek 30+. Dwudziestolatki najpierw stawiają na skończenie studiów i karierę zawodową, by dopiero na stabilnym gruncie móc zdecydować się na dziecko. Do tego potrzebny jest też odpowiedni partner, a o to, jak wiemy, też wcale niełatwo. Jednak poród po 30. roku życia już nikogo nie dziwi, choć lekarze nadal zachęcają do rodzenia dzieci przed osiągnięciem pełnej dojrzałości. Twierdzą, że im jesteśmy starsze, tym bardziej zmniejszamy prawdopodobieństwo zapłodnienia i zwiększamy ryzyko urodzenia dziecka z zespołem Downa. Co na to naukowcy?

Najnowsze badania naukowe przeprowadzone przez Thomasa Perlsa, dyrektora New England Centenarian Study, dowodzą, że kobiety rodzące dzieci po 30-tce żyją dłużej. Wyniki analizy dotyczą pań, które po 33. roku życia urodziły swoje ostatnie dziecko. Ich szansa na dożycie 95 lat jest aż dwukrotnie większa, niż kobiet, które urodziły przed trzydziestką. Powód? Układ rozrodczy matki wolniej się starzeje, co sprawia, że ciało dłużej zachowuje młodość. Warto więc w późniejszym wieku zdecydować się na pierwszą lub kolejną ciążę.

Czy to prawdziwa przyczyna? A może świetna kondycja starszych matek jest zasługą tego, że są lepiej wyedukowane w kwestiach zdrowotnych? Aktywny styl życia i właściwa dieta mogą być sekretem długowieczności.

Dieta na długowieczność - SPRAWDŹ >>