Pamiętacie takie hity jak "Sexual Healing", czy "What's Going on"? Ich twórcą był Marvin Gaye, wokalista, który był prekursorem muzyki urban. Dwadzieścia osiem lat po jego śmierci powstanie o nim film biograficzny.

Produkcję wyreżyseruje Julien Temple, a filmowym Gaye'm zostanie Lenny Kravitz. Będzie to pierwsza główna rola piosenkarza, który pojawił się już w "Hej, Skarbie" i "Igrzyskach Śmierci". 

Zdjęcia rozpoczną się w przyszłym roku, fabuła skupi się na latach 80., kiedy piosenkarz próbował ponownie wrócić do pierwszej ligi show biznesu. Twórcy mają prawa do wykorzystania utworów Marvina w filmie.