To bezsprzecznie film tygodnia. Znamy już tę historię, doskonale pamiętamy bohaterów "Tajemnicy Brokeback Mountain" i Omara z "The Wire". Ale "Moonlight" jest inny - pokazuje homoseksualną miłość w gangsterskim świecie Afroamerykanów. Ale nie tylko: podzielony na trzy części skupia się też na rodzicielstwie, przemocy, lojalności. Jedna z najpiękniejszych scen, o której nie sposób zapomnieć, to krótka rozmowa między przybranym ojcem a głównym bohaterem, polegająca na zadawaniu najprostszych pytań i udzielaniu mądrych, prostych, szczerych odpowiedzi.

MOONLIGHT, reż. Barry Jenkins, prod. USA, 110 min.

Fot.materiały prasowe