Ten festiwal jest tak dobry, że trudno uwierzyć, że może być jeszcze lepszy. W tym roku lista nazwisk reżyserów i gwiazd, ale też gorących tematów i filmowych trendów znowu robi wielkie wrażenie.

Ciągle pamiętam filmy, które oglądałam na Nowych Horyzontach jeszcze kiedy festiwal odbywał się w Cieszynie (a to było 10 lat temu!). Po przeniesieniu do Wrocławia impreza zyskała jeszcze silniejszą pozycję, którą z każdym rokiem umacnia. Zawsze można tu zebrać solidną bazę wzruszeń, wiedzy, inspiracji i tematów do rozmów. No i zobaczyć naprawdę światowe nowości.

Jak zawsze na Nowych Horyzontach, do Wrocławia przyjadą najnowsze filmy z Cannes. Wśród 20 filmow z oficjalnej canneńskiej selekcji, które tu zostaną pokazane, festiwal otworzy laureat Złotej Palmy, turecki film "Złoty sen", a zakończy włoski film "Cuda", który z Cannes wyjechał ze Złotą Palmą. Będą też zwycięskie filmy z festiwali w Locarno, Sundance i Berlinie (np."Boyhood", film który Richard Linklater realizował przez 12 lat po to, żeby pokazać autentyczne dojrzewanie bohatera).

Pomysłowość, z jaką kreowane są sekcje na Nowych Horyzontach zawsze świadczy o tym, że kino jest tu wielką pasją, ale też zabawą, frajdą, żywą pop-kulturą. Oprócz klasycznych konkursów i retrospektyw można śledzić filmy w sekcji Nocne Szaleństwo - w tym roku będzie ono poświęcone kasetom VHS.

Trudno wymienić wszystkie atrakcje tegorocznych Nowych Horyzontów, ale na wzmożoną uwagę zasługują:
Nowe filmy głośnych światowych reżyserów, m.in. Jeana-Luca Godarda, Alejandro Jodorowskiego, Andrieja Zwiagincewa, Alexandra Payne'a, Kornela Mundruczo, Bruno Dumonta. Na ekranach będzie też można zobaczyć wielkie gwiazdy w niekoniecznie mainstreamowych filmach: Mię Wasikowską i Jessie Eisenberga w "Sobowtórze", Jamesa Franco w filmie w jego reżyserii "Dziecię boże" (wg prozy Cormaca McCarthyego!), Jake'a Gyllenhaala i Isabellę Rossellini we "Wrogu". Wydarzeniem będzie też pokaz filmu o Nicku Cave'ie "20 000 dni na ziemi". Do tego absolutny must-see: retrospektywa filmow Kena Russella i przegląd nowego kina greckiego (o tym się mówi!). 

Kolejna gratka to kino polskie. Nowy film Przemysława Wojcieszka "Jak całkowicie zniknąć", a także filmowa adaptacja sztuki Doroty Masłowskiej "Między nami dobrze jest", wystawianej w TR Warszawa, ponownie w reżyserii Grzegorza Jarzyny.

Dodajcie do tego wieczorne projekcje na ogromnym ekranie na rynku z udziałem muzyki na żywo, oraz świetną zabawę w klubie festiwalowym w Arsenale - zawsze z udziałem wielkich gwiazd muzyki klubowej i offowej. I chyba nic już nie trzeba dodawać, wystarczy sprawdzić, kiedy odchodzi najbliższy pociąg do Wrocławia.

Festiwal T-Mobile Nowe Horyzonty potrwa do 3 sierpnia, zostanie pokazanych łącznie 365 filmów, w tym 199 pełnometrażowych.

Anna Luboń