Etymologia słowa toaletka, mimo jego wyrafinowanego brzmienia, jest bardzo prosta. Z języka francuskiego "toile" znaczy płótno, a słówo "toilette" oznacza czynności związane z pięlęgnacją urody. Do spopularyzowania tego kobiecego mebla przyczynił się mężczyzna, pierwszy i chyba najsłynniejszy brytyjski dandys - George Bryan Brummel. Podobno poświęcał aż pięć godzin dziennie na ubieranie się i pielęgnację urody. To nawet więcej niż dzisiejsze celebrytki... 

Początkowo toaletka była niepozornym stolikiem z dwoma lub trzema szufladami, z czasem dołaczono do niej lustro chowane w blacie - dziś nieodzwony atrybut toaletki. Najpopularniejsze modele francuskie i angielskie z czasem stawały się coraz bardziej zdobne, używano wysokiego gatunku drewna do ich produkcji, obijano blaty skórą, upinano tkaniny. Z języka francuskiego "toile" znaczy płótno, a słówo "toilette" oznacza czynności związane z pięlęgnacją urody. 

W XX wieku toaletka stała w sypialni każdej aktorki. Na początku wieku królował styl "art deco", który to miał duży wpływ na kształt toaletki. Zgeometryzowała się, a jej najważnieszym elementem stało się lutro, często składające się z trzech części, by lepiej oglądać swoje profile. Z upływem lat lustro zaokragliło się, dodano do niego nieosłonięte żarówki i ustawiono w każdym buduarze hollywoodzkiej gwiazdy.

Dziś toaletki przeżywają swój renesans i są coraz piękniejsze. Projektanci prześcigają się w pomysłach na nowoczesne komody z lustrem, bawią się abstrakcyjną kompozycją szafek i szuflad lub sprowadzają do prostego, drewnianego blatu, minimalizując. Vanity table czyli stoły próżności wydają się dziś być tak samo niezbędne jak w XVIII wieku. 

Nowoczesne toaletki - galeria>>