Ulubiona lokalizacja Chanel, Grand Palais w Paryżu, wyglądał dziś jak teatr postapokaliptycznego widowiska. Karl Lagerfeld doskonale łączy tradycję domu mody z nowoczesnością. Dlatego bardzo grubo tkane tweedy współgrały z migającym srebrem futurystycznej maszynerii, a wełniane kapelusiki zyskały kwadratowe, wyostrzające spojrzenie rondo. Najciekawsze w obszernej kolekcji Chanel wydają się jednak przestrzenne eksperymenty Karla. Projektant postawił na dekoracje 3D - przestrzenne konstrukcje ze srebrnych blaszek, ponaszywane koraliki przypominające podzespoły elektroniczne, rosochate cekiny i kwadraciki origami. Jak zwykle w przypadku jesiennym kolekcji Chanel Couture paleta kolorów jest chłodna i ograniczona, a diabeł tkwi w szczegółach. Np. geometrycznych haftach dających iluzję architektonicznej głębi.

W finale pokazu zaskoczył powrót Erin Wasson. 31-letnia modelka rzadko pojawia się na wybiegu czy na zdjęciach, ale dla Chanel zrobiła wyjątek. Mało kto już pamięta, że to buntownicza Amerykanka została wybrana przez Karla Lagerfelda na twarz jego kolekcji dla H&M, pierwszej wielkiej kolaboracji w historii sieciówki. Jak spradziła się w roli panny młodej haute couture? Zobaczcie na zdjęciach z pokazu Chanel haute couture w GALERII >>>

Zobacz także:

Christian Dior haute couture jesień-zima 2013 >>>